Śmigłowce AW101 dla Marynarki Wojennej przylecą z opóźnieniem

Nie uda się przyspieszyć dostaw najnowszych śmigłowców AW101 Leonardo dla polskiej marynarki. Potężne maszyny zaczną lądować w siłach morskich RP dopiero na początku przyszłego roku.

Publikacja: 23.05.2022 14:43

Śmigłowce AW101 dla Marynarki Wojennej przylecą z opóźnieniem

Foto: materiały prasowe

Jak dowiedział się "Radar" przesuniecie dostaw ważnych morskich śmigłowców spowodowała niedawna pandemia. Pojawiły się perturbacje związane z testami i i technicznymi odbiorami. W związku z lock downami i innymi ograniczeniami związanymi z Covid–19 w samych zakładach końcowego montażu w brytyjskim Yeovil, ale także firmach odpowiedzialnych za dostawy komponentów, trudno było utrzymać napięte terminy i skoordynować skomplikowane próby techniczne.

– W sumie trzeba zaplanować i przeprowadzić testy zajmujące ok. 700 roboczogodzin – twierdzą specjaliści. Jak się dowiedzieliśmy wszystkie procedury sprawdzające dokończone zostaną zgodnie z przewidzianym testowo - odbiorczym scenariuszem i nie udało się tego zmienić nawet podczas zeszłotygodniowego roboczego spotkania ministrów obrony Polski i Włoch w Rzymie.

Jak informowało nasze MON minister Mariusz Błaszczak, w dzień po naradzie ministrów obrony państw UE w sprawie unijnych refundacji kosztów wojskowego wsparcia dla Ukrainy, spotkał się w Rzymie z ministrem obrony Włoch Lorenzo Guerinim. Przedmiotem roboczych rozmów „była wymiana floty polskich wojskowych śmigłowców" - podał resort obrony narodowej RP.

PZL Świdnik koordynuje produkcję

W ramach zawartej w kwietniu 2019 r. umowy włoski potentat technologiczny Leonardo dostarczy siłom morskim RP cztery ciężkie śmigłowce AW101 przygotowane do misji zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) i bojowego ratownictwa (CSAR) wraz z kompleksowymi pakietami zintegrowanej logistyki oraz szkoleń. W kontrakcie sprzed 3 lat zapisano, że głównym wykonawcą zamówienia jest należąca do włoskiego koncernu lubelska spółka PZL-Świdnik i to ona odpowiada za całość realizacji zobowiązań, a w zakładach Leonardo w Yeovil odbywa się montaż śmigłowca. Już w 2019 r. Leonardo Helicopters przypominał, że twórcą śmigłowca jest międzynarodowy zespół z Wielkiej Brytanii i Włochy i Polski, bo PZL-Świdnik jest od początku dostawcą znaczących komponentów struktury "polskich" AW101.

- Szczególna rola naszych zakładów w koordynowaniu realizacji zamówienia oznacza, że możemy zapewnić klientowi - Marynarce Wojennej RP - wysokiej klasy zdolności operacyjne i sprostać wymogom stawianym przez MON – podkreśla Jacek Libucha szef Leonardo Helicopters.

Ratowniczy system ocali rozbitków

Zgodnie z kontraktem zawartym w 2019 r. maszyny AW101 przeznaczone dla Brygady Lotnictwa Morskiego MW wyposażone będą m. in. w autopilota ułatwiającego wykonanie zadań ratowniczych SAR, system transmisji danych, nawigacji taktycznej oraz systemy ochrony i obrony (pasywnej i aktywnej). Gotowe do służby AW101 będą mieć na pokładzie radiostację taktyczną, radar rozpoznawczy, radionamiernik (DF), zintegrowaną głowicę obserwacyjną (FLIR) i transponder z modemem S. Będą również uzbrojone w pokładowy karabin maszynowy kal. 12,7 mm.

Każda maszyna gotowa do misji Combat SAR będzie wyposażona w reflektor poszukiwawczy i światła do lotów w szyku, które zapewnią dobrą widoczność i optymalne warunki obserwacji otoczenia w trudnych warunkach pogodowych. W zestawie ratowniczym znajdzie się niezbędne wyposażenie medyczne, dwie wciągarki i system do przewożenia ładunków na podwieszeniu zewnętrznym. Ponadto "sarowskie" śmigłowce AW101 będą wyposażone w standardowe systemy zwiększające bezpieczeństwo: pływaki awaryjne, tratwy ratownicze i zestawy przetrwania w chłodnym klimacie.

Łódzki WZL skorzysta z offsetu

Wraz z umową główną na dostawy czterech śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej RP podpisano również umowę offsetową, której beneficjentem są Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 (WZL-1) w Łodzi, tworzące centrum wsparcia eksploatacji śmigłowców. Drugim beneficjentem kontraktu offsetowego jest Centrum Morskich Technologii Wojskowych Politechniki Gdańskiej – dzięki współpracy z Thalesem placówka ma szansę wzmocnić swe kompetencje w dziedzinie sonarów.

Trzysilnikowy wiropłat AW101 Leonardo bojowe szlify zdobywał na Bałkanach, sprawdził się w Iraku, Afganistanie, tropił porywaczy statków w ramach antypirackiej misji „Atalanta" u wybrzeży Somalii. Wariant morski AW101 Merlin służy brytyjskiej Królewskiej Marynarce do zwalczania okrętów podwodnych, we włoskich siłach zbrojnych śmigłowiec w wersji Caesar wspiera wojska specjalne i ratownictwo. Japońskie formacje Samoobrony Morskiej używają AW101 głównie do transportu, lotniczej obrony przeciwminowej oraz wsparcia najtrudniejszych misji w Antarktyce.

Precyzyjny radar i torpedy pomogą w misjach ZOP

Dzięki zasięgowi wynoszącemu 750 mil morskich (ponad 1300 km), przestronnej kabinie, dużej rezerwie mocy AW101 wydaje się stworzony do najbardziej wymagających zadań ratowniczych w tym odzyskiwania i ewakuacji pilotów i wojskowych rozbitków utraconych na wrogim terenie w trakcie działań zbrojnych ( misje CSAR).

W specjalistycznym wariancie przeznaczonym do zwalczanie okrętów podwodnych AW101 jest wyposażony w specjalistyczna stację radiolokacyjną, opuszczany sonar oraz pławy radiohydroakustyczne, a także zasobniki uzbrojenia z torpedami lub ładunkami głębinowymi. Ulepszony radar dozorujący o polu widzenia 360 st. oraz taktyczne łącze danych zapewniają zdolność lotniczego wczesnego ostrzegania dalekiego zasięgu. Dodatkowe systemy detekcji przydają się też w misjach wykrywania, neutralizacji oraz usuwania min morskich.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego