Nowe wozy trafią w ramach tzw. eksploatacji nadzorowanej na poligony. Żołnierze mają sprawdzić ich możliwości bojowe, a dowódcy zbiorą doświadczenia do tworzenia nowej taktyki wykorzystania cyfrowej broni.
Zabiegi aby dostarczyć pancerny sprzęt nowej generacji zaprojektowany i wykonany przez rodzimy przemysł ze wsparciem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju przyszłym użytkownikom czyniono od dawna. Decyzję MON o zapaleniu zielonego światła dla produkcji partii uzbrojonych ale wciąż próbowanych „Borsuków" przyspieszyło bez wątpienia rosnące zagrożenie i wojna w Ukrainie. Bojowe wozy piechoty polskiej konstrukcji, są niecierpliwie oczekiwane w wojskach pancernych i zmechanizowanych bo powinny pilnie zastąpić archaiczne, bwp-1 rosyjskiej konstrukcji. Prezes PGZ Sebastian Chwałek w wypowiedziach dla prasy studzi nadmierne oczekiwania.
BWP Borsuk
– Borsuk nadal zalicza końcowe próby przewidziane dla sprzętu który jest wynikiem pracy badawczo – rozwojowej. Jest szansa że w przyszłym roku mogłaby ruszyć seryjna produkcja pojazdu – dodaje.
Technologia i taktyka
Nie jest tajemnicą, że PGZ, Hucie Stalowa Wola i innym firmom zaangażowanym w budowę pierwszego polskiego bojowego wozu piechoty zależy na potwierdzeniu możliwości bojowych BWP Borsuk w środowisku najbardziej zbliżonym do realnego pola walki.