To zielone światło do uzgodnienia w gronie ekspertów warunków szczegółowej umowy na zakup w USA nowej broni pancernej.
Można zrozumieć entuzjazm szefa polskiego MON Mariusza Błaszczaka, jednego z inicjatorów pozyskania dla Polski Abramsów, zaliczanych do technologicznej ekstraklasy broni pancernej na świecie.
- Wojsko Polskie się wzmacnia! Kongres USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 250 czołgów Abrams. To już ostatni ważny krok przed podpisaniem umowy na ich zakup. To najważniejszy kontrakt zbrojeniowy od lat – napisał na Twitterze minister Błaszczak.
Trzeba przyznać, że błyskawiczne tempo w jakim zgoda Kongresu została wydana, uznać można za bezprecedensowe. Nie minęły przecież dwa tygodnie od rekomendacji w tej sprawie Departamentu Stanu USA. Ewidentnie sformułowanemu w lipcu 2021 r. polskiemu wnioskowi o zakup gruntownie zmodernizowanych 250 czołgów z zasobów US Army „pomogła" inwazja Putina na Ukrainę i radykalna zmiana środowiska bezpieczeństwa atlantyckiej koalicji czyli NATO.
Wojna nad Dnieprem wymusiła zwrot akcji
Jeszcze przecież w styczniu administracja amerykańska procedowała w sprawie czołgów dla Polski w swoim standardowym trybie. Ten brak pośpiechu w styczniu zirytował grupę amerykańskich kongresmanów, którzy zdecydowali się interweniować w sprawie Abramsów. Pisaliśmy o tym w Radarze.