Jak informuje Reuters, deklarację podpisano podczas wizyty ministra obrony Wielkiej Brytanii w Ryadzie. Agencja informuje, że podczas spotkania ministrowie obu państw zgodzili, by wspólnie przyjrzeć się przyszłym możliwościom współpracy oraz potencjalnym możliwościom współpracy przemysłowej w zakresie lotnictwa bojowego.

Równolegle agencja podkreśla, że szczegóły przyszłej współpracy nie są dokładnie określone, a podane na jej temat informacje są w najlepszym razie mgliste. Opublikowane przez Rijad oświadczenie nie wskazuje, czy Arabia Saudyjska planuje bezpośrednio dołączyć do brytyjskiego programu, czy nie. Analitycy, z którymi rozmawiał Reuters, zwracają przy tym uwagę, że nie są to decyzje, które podejmuje się z dnia na dzień. Programy budowy nowych maszyn bojowych potrafią trwać dekady i kosztować miliardy. W opublikowanym oświadczeniu czytamy, że podpisana deklaracja obejmuje „określenie kompleksowej i wspólnej wizji przyszłego partnerstwa w operacjach walki powietrznej" oraz omówienie współpracy, która doprowadzi do „spełnienia wymaganych zdolności". Stwierdza również, że w porozumieniu uwzględniono analizę obszarów, w których mogłoby dojść do współpracy, tak badawczo-rozwojowej jak i przemysłowej.

Brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało równolegle, że w Rijadzie podpisano list intencyjny, który ma zapoczątkować FCAS „przeprowadzenie studium wykonalności w celu sprawdzenia, w jaki najlepszy sposób wykorzystać zbudowane przez dziesięciolecia stosunki w zakresie lotnictwa bojowego w przyszłości".