Rosyjski atomowy krążownik Admirał Łazariew idzie na złom

Publikacja: 25.02.2021 13:38

Ciężki krążownik z napędem jądrowym Admirał Łazariew nie wróci już do służby w WMF Rosji. Czeka go u

Ciężki krążownik z napędem jądrowym Admirał Łazariew nie wróci już do służby w WMF Rosji. Czeka go utylizacja w stoczni złomowej. Fot./Bull/fleetphoto.ru.

Foto: Ciężki krążownik z napędem jądrowym Admirał Łazariew nie wróci już do służby w WMF Rosji. Czeka go utylizacja w stoczni złomowej. Fot./Bull/fleetphoto.ru.

Agencja prasowa Interfax poinformowała o podpisaniu przez Rosyjską Państwową Korporację Energii Jądrowej (Rosatom) i stocznię АО „30 Sudoriemontnyj zawod” (AO „30 SRZ”) kontraktu o wartości 5 mld rubli na utylizację ciężkiego krążownika rakietowego z napędem jądrowym Admirał Łazariew.

Okręt służył we Flocie Oceanu Spokojnego. Tym samym zakończyły się spekulacje o możliwości przywrócenia tej jednostki do służby. Ich źródłem tkwiło w dotkliwym braku oceanicznych okrętów nawodnych w szeregach Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej.

Czytaj także: Rosja wzmacnia Flotę Pacyfiku

Zlokalizowana w miejscowości Dunaj nad zatoką Striełok niedaleko Władywostoku stocznia АО „30 SRZ” wchodzi w skład grupy stoczniowej DCSS (Dalniewostocznyj centr sudostrojenija i sudoriemonta). Firma jest częścią koncernu Rosnieft. Stocznia ma duże doświadczenie w utylizacji atomowych okrętów podwodnych. Ostatnio wykonała również rozbiórkę wielkiego okrętu rozpoznawczego Urał proj. 1941 Titan, także z napędem jądrowym. Za stocznią przemawia nie tylko doświadczenie, ale także lokalizacja. Po sąsiedzku, po drugiej stronie Zatoki Razbojnik, znajduje się dalekowschodnie składowisko odpadów promieniotwórczych. To tam przechowane są reaktory zutylizowanych dotychczas okrętów o napędzie nuklearnym.

Również odległość, na którą trzeba będzie przeholować kadłub krążownika, jest niewielka. Okręt cumuje on przy pirsie w buchcie Abrek, będącej częścią większej Zatoki Striełok. Ma się on znaleźć w stoczni do końca kwietnia tego roku. Utylizacja potrwa do 30 listopada 2025 r.

Ciężki krążownik Admirał Łazariew

Admirał Łazariew (eks-Frunze) jest drugim z czterech zbudowanych przez stocznię „Bałtijskij Zawod” im. S. Ordżonikidzie w Leningradzie, obecnie AO „Bałtijskij Zawod” w Sankt Petersburgu, ciężkich krążowników atomowych proj. 11442 Orłan.

Czytaj także: Rosja modernizuje bombowce strategiczne

Stępkę położono 26 lipca 1978 r., zwodowano 26 maja 1981 r. 31 października 1984 r. okręt wszedł do służby w Leningradzie. Do Władywostoku zawinął rok później, a od 22 kwietnia 1992 r. nosi obecną nazwę. Już w latach 90. okręt był niezdolny do walki, w związku z czym został wycofany ze służby i po zakonserwowaniu zacumowany przy pirsie w Zatoce Abrek. Tam też 6 grudnia 2002 r. wybuchł na nim pożar w jednej z niezamieszkanych kabin.

Ze względu na brak możliwości przeprowadzenia na Dalekim Wschodzie wymiany paliwa w dwóch 150 MW reaktorach typu KN-3, krążownik klasyfikował się do utylizacji.

W 2004 r. okręt trafił do stoczni „Zwiezda” w miejscowości Bolszoj Kamien’, gdzie wyładowano paliwo jądrowe i przeprowadzono prace pozwalające na jego długotrwały postój. W 2005 r. Łazariew powrócił na swoje dotychczasowe miejsce postoju. 17 grudnia 2014 r. stocznia „30 SRZ” zakończyła jego kolejną naprawę dokową. Rok później, w związku z ogłoszeniem nowej doktryny morskiej Rosji, pojawiły się głosy o potrzebie jego remontu i przywrócenia do służby. Ostatecznie nic takiego nie nastąpiło i w kwietniu 2019 r. poinformowano, że utylizację tego okrętu, podobnie jak i najstarszego z krążowników proj. 1144 ‒ Admirała Uszakowa (eks-Kirow) ‒ zaplanowano na 2021 r.

Czytaj także: Rosjanie zwiększają obecność na Oceanie Arktycznym

W związku z tymi zamiarami WMF będzie musiała zadowolić się jedynie dwoma wielkimi krążownikami rakietowymi o napędzie atomowym. W aktywnej służbie jest tylko najnowszy z nich Pietr Wielikij, którego budowę na pewien czas zatrzymał rozpad ZSRS. Ukończono go dopiero w 1998 r., przez co jest on relatywnie nowy i służy jako okręt flagowy rosyjskiej floty.

Modernizacja krążownika Admirał Nachimow

Gorzej wygląda natomiast sytuacja z nieco starszym Admirałem Nachimowem. Okręt wszedł do służby w 1988 r. tuż przed rozpadem ZSRS, jako Kalinin. Po upadku imperium brakowało pieniędzy na wykorzystanie tak dużej i kosztownej jednostki. To oznacza, że przez cały okres służby nie był on zbyt intensywnie eksploatowany. Funduszy nie starczyło również na bieżącą obsługę i doraźne remonty. To w efekcie spowodowało, że w 1999 r. odstawiono go do rezerwy i zacumowano w stoczni OAO PO „Siewmasz” w Siewierodwińsku. Tam miał przejść gruntowny remont, na który wówczas nie znalazły się środki.

Czytaj także: Rosjanie rozpoczynają budowę dwóch okrętów podwodnych

Dopiero kilka lat temu zabezpieczono odpowiednie fundusze. Zdecydowano o remoncie oraz modernizacji według projektu 11442M i przywróceniu do służby. W tym celu krążownik wprowadzono do największego doku na północy Rosji, znajdującego się w „Siewmaszu”. To tam uprzednio przebudowywany był sprzedany Indiom ciężki krążownik lotniczy Admirał Fłota Sowietskowo Sojuza Gorszkow (eks -Baku) proj. 11434, przebudowany na lotniskowiec.

"Admirał Nachimow. Fot./Maksim Workunkow."

W Siewierodwińsku trwa remont i modernizacja bliźniaczego Admirała Nachimowa. Otrzyma on m.in. najnowsze uzbrojenie, w tym system rakietowy Kalibr-NK. Fot./Maksim Workunkow.

radar.rp.pl

Również w tym przypadku pojawiły się problemy z finansowaniem, które przy dużym zakresie prac powodują ich opóźnienie. Pierwotnie zakładano, że zmodernizowany Nachimow ponownie wejdzie do służby w 2020 r., obecnie mówi się o roku 2022.

18 sierpnia 2020 r. okręt wyprowadzono z suchego doku „Siewmasza”, a następnie przeholowany do nabrzeża wyposażeniowego. Tym samym zakończył się dopiero pierwszy etap modernizacji. Obejmował on najbardziej czasochłonne prace. M.in. wykrywanie wad i usterek, demontaż wielkogabarytowych urządzeń i zbędnych elementów konstrukcji kadłuba, przygotowanie pomieszczeń i montaż nowego wyposażenia, materiałów izolacyjnych, tras kablowych, a także zabezpieczenie i pomalowanie zewnętrznej części kadłuba. Na bieżący rok planuje się wyjście tego okrętu w próby morskie, zaś modernizacja ma zakończyć się do końca 2021 r.

Czytaj także: Rosja: sześć nowych okrętów podwodnych

Jak dotąd nie rozpoczęła się modernizacja krążownika Pietr Wielikij, która pierwotnie zapowiadana była na lata 2018-2021. Jeżeli dojdzie ona w ogóle do skutku zacznie się najprawdopodobniej dopiero po zakończeniu prac na obecnie modernizowanym pierwszym krążowniku tego typu.

Agencja prasowa Interfax poinformowała o podpisaniu przez Rosyjską Państwową Korporację Energii Jądrowej (Rosatom) i stocznię АО „30 Sudoriemontnyj zawod” (AO „30 SRZ”) kontraktu o wartości 5 mld rubli na utylizację ciężkiego krążownika rakietowego z napędem jądrowym Admirał Łazariew.

Okręt służył we Flocie Oceanu Spokojnego. Tym samym zakończyły się spekulacje o możliwości przywrócenia tej jednostki do służby. Ich źródłem tkwiło w dotkliwym braku oceanicznych okrętów nawodnych w szeregach Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego