Rosjanie mają sposób na sankcje

Nowe rozporządzenie rządu uprościło reeksport rosyjskiego uzbrojenia.

Publikacja: 31.05.2019 17:45

Fot./Bloomberg

Fot./Bloomberg

Foto: Fot./Bloomberg

Wystarczyła drobna zmiana prawa. Zgodnie z postanowieniem gabinetu ministrów, po odsprzedaniu broni do kraju trzeciego, końcowy użytkownik nie będzie musiał przedstawiać Rosji zobowiązania o dalszym jego nieodsprzedawaniu bez zgody rosyjskiego producenta. Obecnie ostateczny użytkownik musi przedstawić taki dokument jedynie bezpośredniemu dostawcy. Dopiero ten musi zawiadomić o tym Moskwę.

W ten sposób prawnie zostaje zerwany związek pomiędzy Rosją, a ostatecznym nabywcą broni.

Anonimowi przedstawiciele rządu przyznali gazecie „Wiedomosti”, że postanowienie przyjęto z powodu amerykańskiego prawa CAATSA. Grozi ono sankcjami za kupno rosyjskiej broni. Ponieważ część klientów zaczęła obawiać się takich zakupów, nowym rozporządzeniem zlikwidowano dokument który wskazuje pierwszego jej dostawcę.

Wojskowi eksperci w Rosji uważają, że główni eksporterzy rosyjskiej broni (Chiny, Indie, Algieria, Egipt, Wietnam) nie potrzebują takiego wsparcia. Albo świadomie łamią sankcje, albo próbują porozumieć się z Amerykanami w sprawie uczynienia dla nich wyjątków w zasadach embarga.

Zdaniem Konstantina Makijenko nowe zasady przeznaczone są dla mniejszych krajów Afryki i Ameryki Łacińskiej.

– Producenci broni zarabiają na takich kontaktach kilkaset milionów dolarów rocznie – sądzi ekspert.

W rosyjskim ministerstwie obrony przypomnieli, że reeksport broni istniał już wcześniej. Sudan na przykład kupił rosyjskie Su-25 korzystając z pośrednictwa Białorusi. Ale w tym przypadku to jeszcze nie Rosja ale ostateczny użytkownik, czyli ówczesny sudański reżim Omara al-Baszira był objęty sankcjami z powodu zbrodni ludobójstwa.

Wystarczyła drobna zmiana prawa. Zgodnie z postanowieniem gabinetu ministrów, po odsprzedaniu broni do kraju trzeciego, końcowy użytkownik nie będzie musiał przedstawiać Rosji zobowiązania o dalszym jego nieodsprzedawaniu bez zgody rosyjskiego producenta. Obecnie ostateczny użytkownik musi przedstawić taki dokument jedynie bezpośredniemu dostawcy. Dopiero ten musi zawiadomić o tym Moskwę.

W ten sposób prawnie zostaje zerwany związek pomiędzy Rosją, a ostatecznym nabywcą broni.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego