Reklama
Rozwiń

Więcej grotów i mocy z szybkostrzelnego Łucznika

Zbudowana dekadę temu pod klucz Fabryka Broni Radom w wojennym czasie już nie nadąża. Do 2026 r. musi przynajmniej podwoić produkcję.

Publikacja: 12.01.2024 10:12

MSBS Grot.

MSBS Grot.

Foto: materiały prasowe/Fabryka Broni

Zaprojektowany dwie dekady temu nowy zakład dla legendarnego produkującego od czasów COP broń strzelecką „Łucznika” miał zatrudniać najwyżej 300 fachowców od precyzyjnej obróbki stali. Dziś po wybuchu wojny w Ukrainie, gdy moskiewski agresor podważył poczucie bezpieczeństwa w regionie i świecie karabiny i pistolety w Radomiu produkuje już 560 osobowa załoga. I nawet tak wzmocniona z trudem nadąża z realizacją zamówień polskiej armii. Do 2026 roku kontrakty na same modułowe karabinki automatyczne MSBS Grot dla Sił Zbrojnych RP opiewają na 236 tysięcy sztuk rozpylaczy które w Radomiu najstarsi mieszkańcy nazywają czasem „maszynami do prucia”.

Dr Wojciech Arndt, prezes FBR wymownymi liczbami ilustruje kolejne stopnie mobilizacji w swojej firmie pod wpływem tragicznych wydarzeń za wschodnią granicą. W pierwszym roku wojny w 2022 r. w radomskich zakładach produkcja grotów skoczyła na poziom 17 tys. W minionym - osiągnęła 35 tys. automatów szturmowych rocznie. – Dziś konsekwentnie rozpędzamy produkcję w firmie i podpisujemy kolejne aneksy do umów z wojskiem i służbami mundurowymi. Celem jest osiągniecie produkcji grotów na poziomie 100 tys. rocznie . Deadline to 2026 rok –planuje Arndt.

Mobilizacja

Pełna mobilizacja trwa już w „Łuczniku” kolejny rok. W ciągu dwóch ostatnich lat – jak mówi prezes FBR z obecnych hal produkcyjnych poznikała już większość charakterystycznych, zielonych obrabiarek przywiezionych jeszcze ze starych zakładów. Na przebudowanych liniach produkcyjnych widać cyfrową rewolucję. Precyzyjną obróbką metalu zajmują się coraz częściej sterowane komputerowo centra CNC. Kilka takich numerycznie programowanych robotów jest w stanie obsługiwać jeden odpowiednio przygotowany specjalista.

- Dzięki dodatkom dla wyspecjalizowanych operatorów ludzie różnicę widzą w gażach. W sposób oczywisty poprawiła się w firmie wydajność i jakość - obserwuje prezes FBR.

Sukcesywnej wymianie parku maszynowego w istniejącej części produkcyjnej firmy towarzyszą ostatnie przygotowania do poważnych infrastrukturalnych inwestycji: w dwa lata powinna stanąć połączona z fabrycznym kompleksem nowa hala produkcyjna, która o jedna czwartą zwiększy powierzchnię produkcyjną i magazynową fabryki broni, która nie tylko wytwarza automaty grot, czy pistolety VIS 100, ale też naprawia i modernizuje sprawdzone w boju i nadal rozpowszechnione w armii beryle.

Automaty za miliard

Rok 2023 był dla Fabryki Broni także czasem intensywnej produkcji. Kolejne lata zapowiadają się równie aktywnie. Wszystko to jest efektem wieloletnich kontraktów zawartych na dostawę broni, głównie do Wojska Polskiego.

W mijającym roku intensywnie podpisano także aneksy do wcześniejszych umów. Wartość obecnych potwierdzonych kontraktami zamówień tylko na modułowe groty przekroczyła 1 mld zł. Warto wspomnieć, że w listopadzie 2023 r. Fabryka Broni przeżywała historyczny moment. Z taśmy produkcyjnej zszedł stutysięczny egzemplarz modułowego karabinka MSBS który trafił do rodzimych Sił Zbrojnych. Ten sztandarowy dziś produkt Fabryki Broni znajduje się od 2017 roku na wyposażeniu głównie Wojsk Obrony Terytorialnej. W ostatnich latach do grona użytkowników dołączyły państwowe formacje mundurowe: Straż Graniczna, czy Straż Leśna. Straż Więzienna wybrała dla siebie karabinki automatyczne konkurencyjnej włoskiej Beretty. Prezes Arndt, z tego powodu nie kryje zawodu: Jestem przekonany, że z czasem wszystkie służby przekonają się do polskich karabinów z Radomia. Tym bardziej, że rodzima konstrukcja , przede wszystkim najnowsza wersja karabinków - MSBS A2 zdecydowanie ma już za sobą doświadczenia i słabości wieku dziecięcego konstrukcji – co w swoim czasie na czynniki pierwsze rozbierały i do bólu weryfikowały media – przypomina szef Łucznika.

MSBS dojrzał

- Mam nadzieję, że wszystkie ujawnione dotąd mankamenty broni udało się skutecznie wyeliminować, pracujemy zresztą nad tym na bieżąco z żołnierzami WOT. To dzięki wyjątkowym bezpośrednim relacjom z „terytorialsami” powstaje obecnie najnowsza wersja grota sygnowana jako MSBS A-3. – Jeśli wojskowe instytucje zatwierdzą dokumentacje nowych karabinków automatycznych, jesteśmy w stanie rozpocząć wprowadzanie zmian jeszcze w tym roku – zapewnia Wojciech Arndt. Grot nr 3 będzie miał nieco krótszą lufę, nową, bardziej ergonomiczną i uniwersalną dostosowaną do zróżnicowanej żołnierskiej anatomii kolbę i zmniejszoną powierzchnię tych karabinowych części , które najbardziej narażone są na penetrację przez piasek, błoto i inne zanieczyszczenia komplikujące zwykle bezawaryjną eksploatację broni– ujawnia Arndt.

Spółka pochwaliła się w podczas ostatniego MSPO w Kielcach nowym modułowym bezkurkowym pistoletem samopowtarzalnym MPS przeznaczonym dla pasjonatów strzelectwa i służb mundurowych. Prace na autorską konstrukcją rozpoczęto pod koniec 2018 roku. MPS kal. 9 x 19 zdążył zebrać pozytywne recenzje i FBR a szykuje się do wprowadzenia pistoletu na rynek. Niedawno konstrukcja przeszła rygorystyczne testy, które potwierdziły niezawodność

i bezpieczeństwo broni –potwierdza wiceprezes „Łucznika” Seweryn Figurski

USA, Afryka to za mało

Fabryka Broni ze swoimi odpowiednio podrasowanymi „rozpylaczami” od dawna celowała w największy w świecie amerykański cywilny rynek, ale dopiero w ostatnich latach przy pomocy Arms of America z Teksasu oraz Atlantic Firearms z Karoliny Południowej udało się Łucznikowi z przytupem zaistnieć za Atlantykiem. Za pomocą sieci dystrybucyjnej partnerów do rąk amerykańskich strzelców w 2022-23 r. trafiły m.in. pistolety VIS 100 M 1 czy polskie konstrukcje nawiązujące technologicznie do automatów szturmowych Kałasznikowa - czyli karabinki beryl w kilku wersjach.

Jarosław Lewandowski ekspert i szef z fachowego pisma cywilnych użytkowników broni „Strzał”, wypomina, że Łucznikowi wciąż nie udaje się przekonać do rodzimych grotów liczących się nabywców zagranicznych. - Szkoda, że Czesi, którzy konstruując swojego, podobnego przecież Brena po nas, w ekspansji modułowej automatów zdążyli wyprzedzić polski przemysł o kilka długości – mówi znawca rynku i analityk.

Prezes FBR ma odpowiedź: 10 tys. grotów, które na początku tej wojny dostali od Polski Ukraińcy, sprawdziło się w boju. - Z Kijowa mamy na ogół o grotach pozytywne opinie - przekonuje prezes Arndt. Dodaje, że wschodnioafrykański kraj który w krótkim czasie ponowił kolejne duże zamówienia na groty z kompletnym wyposażeniem optycznym też potwierdził tym samym wartość bojową radomskiego MSBS. Zainteresowanych grotami w samej Afryce, czy wśród europejskich armii nie brak, wiec na naszą eksportową aktywność jest miejsce. Dziś wciąż koncentrujemy się jednak na zaspokojeniu potrzeb naszych Sił Zbrojnych i uzupełnianiu zapasów w narodowych arsenałach tłumaczy prezes Łucznika.

Zbigniew Lentowicz

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku