O rozpoczęciu analiz i prac koncepcyjnych zmierzających do produkcji broni potężniejszej od obecnych pocisków CAMM (Common Anti-air Modular Missile) i CAMM-ER poinformowali dziennikarzy z Polski szefowie MBDA UK podczas ubiegłotygodniowej wizyty w zakładach w Bolton pod Manchesterem. Adrian Monks dyrektor MBDA UK ds. rozwoju biznesu w Polsce podkreślał, że inspiracje dla brytyjskich konstruktorów pochodzą również od partnerów ze Wschodu:
- Warszawie bardzo zależy by dysponować w przyszłości pociskiem, który wykorzystuje sprawdzone i skuteczne rozwiązania rakiet CAMM, ale mógłby razić cele z większej odległości niż np. rakieta w wersji ER oferowana do przyszłej tarczy powietrznej „Narew" operująca na dystansie ok. 45 km – tłumaczy Monks.
Konieczne zmiany w wyrzutni
Z analiz specjalistów MBDA UK wynika, że przyszły dalekosiężny pocisk opatrzony znakiem MR byłby nową konstrukcją o masie zdecydowanie większej niż te obecne, nie przekraczające wagi 99 kg, klasyczne efektory CAMM. W związku z większymi gabarytami nowej broni przebudowana byłaby także konstrukcja wyrzutni iLouncher – zamiast 4 kontenerów z pociskami, pojemnik startowy zawierałby jedną rakietę CAMM MR.
Wśród specjalistów trwa dyskusja, czy do wydłużenia zasięgu broni należałoby w systemie napędowym użyć specjalnego bustera wzmacniającego siłę ciągu.