Superpocisk CAMM - ER trafia na poligonie

Kiedy polska armia zamawiała w rakietowej grupie MBDA precyzyjne pociski CAMM do systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu Pilica + za prawie 2 mld funtów Włoskie Siły Powietrzne trafiały rakietami CAMM - ER w cele ćwiczebne na testach nowego systemu obrony powietrznej MAADS.

Publikacja: 09.05.2023 17:22

Start pocisku przeciwlotniczego CAMM-ER.

Start pocisku przeciwlotniczego CAMM-ER.

Foto: MBDA

Naprowadzany radarowo pocisk CAMM-ER ma w porównaniu do swego poprzednika ( CAMM) niemal dwukrotnie wydłużony zasięg dostosowany do potrzeb zaawansowanego systemu obrony powietrznej średniego zasięgu MAADS (Medium Advanced Air Defence System (MAADS), opracowywanego przez konstruktorów MBDA we współpracy z włoskim potentatem technologicznym i zbrojeniowym Leonardo. Warto obserwować rozwój rakiet nowej generacji CAMM- ER bo wszystko wskazuje na to, że ten właśnie efektor uzbroi w przyszłości polską tarczę powietrzą „Narew" budowaną w kraju przez firmy Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Rodzimy przemysł zapowiada, że brytyjskie pociski były by produkowane na licencji m.in. w skarżyskim Mesko – w tej sprawie prowadzone są zresztą już od dawna negocjacje z MBDA UK.

Przyszły efektor dla „Narwi"

Można przypuszczać iż najnowsze próby dojrzałości systemu MAADS i zakończone na początku maja sukcesem strzelania kwalifikacyjne z użyciem rakiet CAMM-ER na włoskim poligonie nie uszły uwadze specjalistów PGZ.

Użytkownikiem MAADS będą włoskie Siły Powietrzne, gdzie nowy system i zastąpi starsze zestawy przeciwlotnicze krótkiego zasięgu SPADA. Dzięki broni nowej generacji włoscy przeciwlotnicy uzyskają dodatkowe zdolności bojowe m in. do zwalczania celów powietrznych na średnich odległościach.

Czytaj więcej

Rakiety MBDA osłonią lotniska i bazy przed powietrznym atakiem

Ostatni test poligonowy był ważnym wydarzeniem, bo po raz pierwszy od integracji z pociskiem CAMM-ER przetestowany i zakwalifikowany w warunkach polowych został moduł kierowania walką i łączności BMC4I Sirius z udoskonalonym oprogramowaniem.

Do testu użyto drona - celu symulującego atak wrogiego samolotu na stanowisko wyrzutni. Sprawdzian potwierdził zdolności defensywne oraz osiągi zarówno pocisku, jak i całego zintegrowanego systemu walki - napisano w komunikacie po próbach.

Radiolokator od Leonardo

Choć to MBDA jest twórcą systemu walki przeciwlotniczych zestawów MAADS , to kluczowe detektory takie jak wielozadaniowy radar Kronos Land dostarcza firma Leonardo. Stacja radiolokacyjna Kronos to mobilny radar trójwspółrzędny w pełni zintegrowany z systemami używanymi przez NATO, przeznaczony do wykorzystywania podczas operacji lądowych. Jest to radar z aktywnym skanowaniem elektronicznym (Active Electronically Scanned Array AESA), zapewniający wysoką rozdzielczość, szeroki zakres przeszukiwania i nadzoru przestrzeni powietrznej, zwiększony zasięg wykrywania i śledzenia celów - w tym dużych grup manewrujących obiektów, a także większą od klasycznych rozwiązań odporność na zakłócenia.

Czytaj więcej

MBDA szykuje się do rakietowych do żniw

Podczas majowego testu ćwiczebny zestaw MAADS wykrył atakujący wrogi statek powietrzny, następnie zidentyfikował go i nadał status celu. W kolejnym etapie system walki zaproponował sposób obrony i pokierował startem rakiety CAMM-ER, która zniszczyła zagrożenie. Test potwierdził poprawną pracę radiowego łącza wymiany danych między pociskiem CAMM-ER i centrum zarzadzania walką MAADS.

Uniwersalny oręż plot na lądzie i okrętach

CAMM-ER to rakieta o wydłużonym zasięgu należąca do nowej generacji rodziny pocisków obrony powietrznej CAMM, opracowanych przez Wielką Brytanię i Włochy. Zastąpi Aspide w systemach OPL włoskich Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych. System rakietowy CAMM-ER staje się również częścią morskiego systemu obrony powietrznej Albatros NG. Atutami pocisków CAMM-ER i CAMM są zaawansowana radiolokacyjna głowica naprowadzająca oraz system zimnego startu (Soft Vertical Launch), utrudniający przeciwnikowi wykrycie momentu startu rakiety.

Rodzina samonaprowadzających się pocisków CAMM ma możliwość wielokanałowego zwalczania celów powietrznych w każdych warunkach atmosferycznych na dystansach do kilkudziesięciu kilometrów. To oznacza, że CAMM jest w stanie namierzyć kilkanaście i więcej celów jednocześnie. Sama naprowadzana radarowo na cel rakieta CAMM o masie 99 kg rozwija prędkość naddźwiękową i może niszczyć myśliwce, uderzeniowe drony, a nawet naprowadzane laserowo bomby precyzyjne.

CAMM-ER w odróżnieniu od klasycznego pocisku CAMM ma inny profil aerodynamiczny i większy silnik – zaprojektowany przez AVIO – zapewniający zasięg lotu przekraczający 40 km.

Naprowadzany radarowo pocisk CAMM-ER ma w porównaniu do swego poprzednika ( CAMM) niemal dwukrotnie wydłużony zasięg dostosowany do potrzeb zaawansowanego systemu obrony powietrznej średniego zasięgu MAADS (Medium Advanced Air Defence System (MAADS), opracowywanego przez konstruktorów MBDA we współpracy z włoskim potentatem technologicznym i zbrojeniowym Leonardo. Warto obserwować rozwój rakiet nowej generacji CAMM- ER bo wszystko wskazuje na to, że ten właśnie efektor uzbroi w przyszłości polską tarczę powietrzą „Narew" budowaną w kraju przez firmy Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Rodzimy przemysł zapowiada, że brytyjskie pociski były by produkowane na licencji m.in. w skarżyskim Mesko – w tej sprawie prowadzone są zresztą już od dawna negocjacje z MBDA UK.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego