Jak wskazuje komunikat resortu obrony, sześć projektów dotyczy wojsk lądowych, sześć lotnictwa, dziesięć marynarki wojennej, a dwa straży wybrzeża. 97,5 proc. wartości zamówień ma zostać ulokowanych w lokalnym przemyśle obronnym, co ma zwiększyć samodzielność państwa. Nie można wykluczyć, że część uzbrojenia i sprzętu zostania zamówiona u dostawców zagranicznych, ale ci będą zobowiązani do uruchomienia ich licencyjnej produkcji w Indiach. W ostatnich latach tego typu polityka zaowocowała m.in. umową z 2021 r. na zakup 56 lekkich samolotów transportowych Airbus C-295MW. 40 z nich zostanie wyprodukowanych w zakładach Tata Advanced Systems (TASL).

Wśród zatwierdzonych projektów Ministerstwo Obrony Republiki Indii wymienia m.in.: zakup bojowych wozów piechoty nowego pokolenia, lekkich czołgów, autonomicznych systemów artyleryjskich, hełmów, kierowanych pocisków przeciwokrętowych, okrętów patrolowych czy precyzyjnych środków bojowych. Wszystkie stanowią część wieloletniego programu modernizacji technicznej i nie będą ostatnimi, które rząd będzie musiał zatwierdzić w najbliższych miesiącach – należy bowiem pamiętać, że wśród kolejnych projektów wymienia się m.in. zakup kolejnej partii wielozadaniowych samolotów bojowych (w tym dla lotnictwa morskiego), średnich samolotów transportowych, nowych konwencjonalnych okrętów podwodnych czy też wielozadaniowych śmigłowców pokładowych.