W strukturach Tentara Nasional Indonesia Angkatan Udara (TNI-AU), czyli Indonezyjskich Sił Powietrznych, jest dziś jedna eskadra uzbrojona w rosyjskie samoloty. Początkowo Indonezja zakupiła pięć Su-27SK i SKM, które później uzupełniło jedenaście Su-30MK/MK2. Obecnie to maszyny bojowe dysponujące największym potencjałem operacyjnym w TNI-AU. Niestety, podobnie jak w przypadku innych państw szeroko pojętego Zachodu eksploatujących rosyjskie samoloty, problemem jest brak pełnego wsparcia technicznego ze strony producenta. Do tego należy dołożyć embargo na współpracę z Rosją, będące wynikiem rosyjskiej agresji na Ukrainę. To wszystko powoduje, że władze w Dżakarcie podjęły decyzję o stopniowym wycofaniu Suchojów. Komentatorzy podkreślają, że tylko cud może odwrócić ich los.
Dżakarta może pozwolić sobie na wycofanie rosyjskich maszyn, ponieważ wkrótce TNI-AU zasilą nowoczesne samoloty zachodniej produkcji. Niedawno uruchomiono finansowanie zakupu we Francji pierwszej transzy sześciu wielozadaniowych samolotów bojowych Dassault Rafale z 42 planowanych do zamówienie. Spodziewane jest także rychłe podpisanie międzyrządowej umowy w ramach programu Foreign Military Sales ze Stanami Zjednoczonymi dotyczącej zakupu do 36 wielozadaniowych samolotów bojowych Boeing F-15ID Eagle II. Najprawdopodobniej to właśnie Rafale lub Eagle zastąpią Su-27/30 w 11. eskadrze TNI-AU. W przyszłości indonezyjskie lotnictwo planuje wdrożyć 50 samolotów KAI KF-21 Boramae, które opracowywane są w Republice Korei z udziałem podmiotów z Indonezji i przy finansowym udziale Dżakarty.