Powodem tego kroku są problemy z pirotechnicznymi ładunkami inicjującymi foteli wyrzucanych.

Uwaga mediów skupiła się na wielozadaniowych samolotach bojowych Lockheed Martin F-35A Lightning II należących do Air Combat Command. Dotychczas brak informacji, czy decyzja o uziemieniu objęła także jednostki stacjonujące w Europie i na Dalekim Wschodzie. Powodem problemów jest inicjator silnika rakietowego fotela wyrzucanego Martin-Baker Mk 16. Według przedstawicieli Departamentu Obrony, niektóre partie produkcyjne inicjatorów mogły zostać wadliwie wykonane i producent rekomenduje ich wymianę. Sprawdzenie wszystkich foteli wyrzucanych, które mogły otrzymać wadliwe ładunki inicjujące może potrwać nawet 90 dni! Poza Stanami Zjednoczonymi problem występuje także w Wielkiej Brytanii (gdzie kilka dni wcześniej podjęto decyzję o uziemieniu samolotów szkolno-treningowych BAE System Hawk i bojowych Eurofighter Typhoon).

Co należy podkreślić, w Stanach Zjednoczonych problem nie dotyczy tylko F-35. Uziemione zostały także samoloty szkolno-treningowe Northrop T-38 Talon (203 maszyny) i Beechcraft T-6 Texan II (76). Jak podkreśla Departament Obrony Stanów Zjednoczonych, poszczególne egzemplarze samolotów będą wznawiać loty po inspekcji foteli wyrzucanych i – jeśli zajdzie taka potrzeba – instalacji nowych ładunków inicjujących. W przypadku amerykańskiego lotnictwa morskiego analogiczna usterka obejmuje także samoloty wielozadaniowe Boeing F/A-18 Hornet różnych wersji, E/A-18G Growler, Northrop F-5E/F Tiger II i Boeing T-45 Goshawk.