Konstrukcja ta ma w przyszłości uzupełniać i wspierać w ugrupowaniu bojowym maszyny załogowe, przede wszystkim piątej generacji.
Czytaj także: Kolejne samoloty stają się dronami
Prezentacja właśnie w Australii ma związek z faktem, że Boeing stoi na czele konsorcjum podmiotów z tego kraju, które prowadzą program Loyal Wingman na zlecenie Departamentu Obrony Australii. Jest to zarazem największy program amerykańskiego giganta poza Stanami Zjednoczonymi od pół wieku. Boeing wraz z partnerami ma zbudować najpierw trzy maszyny prototypowe. Posłużą do prób w ramach projektu Loyal Wingman ATS (Airpower Teaming System). Boeing deklaruje, że oblot maszyny nastąpi jeszcze w tym roku.
Australijski program Loyal Wingman jest jednym z kilku koncepcji podniesienia na nowy poziom współpracy pomiędzy maszynami załogowymi i bezzałogowymi. Pozwoli ona na ograniczenie zagrożeń dla pilotów operujących w rejonach niebezpiecznych. Nie wspominając o możliwości podziału zadań pomiędzy poszczególne maszyny w ugrupowaniu bojowym.
Prototyp bojowego bezzałogowca Loyal Wingman, powstałego w ramach programu ATS dla Królewskich Sił Powietrznych Australii. Fot./Boeing.