Raytheon da zarobić partnerom z PGZ

Największe kontrakty zbrojeniowe zawierane z Waszyngtonem i amerykańskimi koncernami uchyliły furtkę polskim przedsiębiorcom dla kooperacyjnej wymiany z firmami zza Atlantyku.

Publikacja: 30.06.2020 19:48

Odpalenie pocisków PAC-3 MSE z wyrzutni M903 systemu Patriot. Fot./US ArmyJason Cutshaw.

Odpalenie pocisków PAC-3 MSE z wyrzutni M903 systemu Patriot. Fot./US ArmyJason Cutshaw.

Foto: Odpalenie pocisków PAC-3 MSE z wyrzutni M903 systemu Patriot. Fot./US ArmyJason Cutshaw.

Bez offsetowych zobowiązań za dostawy wielozadaniowych F-16 i konkretnego, amerykańskiego wsparcia polski trotyl nie zrobiłby oszałamiającej światowej, eksportowej kariery. Gigantyczne kontrakty na Patrioty i cały przeciwrakietowy program Wisła, także umowa na zakup supermyśliwców 5 generacji F-35, stwarzają kolejne możliwości technologicznej współpracy.

Czytaj także: Polska Grupa Zbrojeniowa patrzy za ocean

PGZ zwraca uwagę, że listę wspólnych korzystnych biznesowo przedsięwzięć należałoby rozszerzyć o kolejne projekty, może mniej spektakularne, ale przecież także ważne dla firm i procesu modernizacji techniki wojskowej Sił Zbrojnych RP.

Warto przypomnieć, że wraz z nowymi kontraktami zmienił się także obraz polsko-amerykańskiej współpracy przemysłowej. Kiedyś większe znaczenie dla kooperacji miały umowy offsetowe i konieczność skompensowania przez zagranicznych dostawców naszych wydatków budżetowych. Obecnie na pierwszy plan wysuwa się wymóg zapewnienia w Polsce serwisu importowanej broni oraz korzyści czysto biznesowe, jakie przynosi obydwu stronom udział polskich dostawców w łańcuchu dostaw gigantów zza Atlantyku. Widać to na wielu przykładach.

Cel: dołączyć do łańcucha dostaw rakietowego koncernu

Biznesowe partnerstwo połączyło m.in. Wojskowe Zakłady Elektroniczne z podwarszawskiej Zielonki i producenta systemów Patriot. WZE odpowiadają za produkcję i integrację 9 zestawów modułów elektroniki DLTM (ang. Data Link Terminal Module) dla systemu „Wisła”.

""

Fot./Raytheon

radar.rp.pl

Moduły DLTM to krytyczne elementy wyrzutni M903 wchodzącej w skład systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej „Wisła”. Dzięki realizacji kontraktu w WZE ustanawiane są zdolności do produkcji i serwisowania tego typu bloków elektronicznych, a podwarszawska firma zostanie włączona do grupy certyfikowanych poddostawców firmy Raytheon. Otwiera to przed WZE możliwość starania się o zamówienia dla innych państw – obecnych i przyszłych użytkowników zestawów Patriot.

Czytaj także: Teldat unowocześnia patrioty

Podobnie jak w poprzednim przypadku Raytheon zamawia też w Zakładach Mechanicznych Tarnów dostawy siłowników do wyrzutni M903 systemu Patriot. PGZ zapewnia, że dzięki realizacji zamówienia w małopolskiej spółce uda się rozwinąć specjalistyczne kompetencje do produkowania i serwisowania tej kategorii siłowników. To oczywiście otwiera możliwość starania się o zamówienia z USA, ale też krajów, które mają u siebie (lub planują pozyskać) systemy Patriot, na komponenty do tej broni.

Kontenery dla IBCS projektowane w Gdyni, pojazdy Oshkosh serwisowane w „Rosomaku”

Spółki PGZ, zaangażowane w realizację programu „Wisła”, będą też dostarczać amerykańskiemu partnerowi specjalistyczne kontenery. Zaprojektuje je gdyńskie Centrum Techniki Morskiej, a wykonają Wojskowe Zakłady Łączności – 1. Kontenery, czyli tzw. elementy wsparcia logistycznego, to  istotna część układu transportowego dla przyszłego systemu dowodzenia IBCS – bez którego trudno sobie wyobrazić skuteczne działanie baterii Patriot. Jak zapewnia PGZ duża część elementów logistycznego systemu wsparcia przyszłej tarczy antyrakietowej „Wisła” będzie domeną polskich partnerów firm Raytheon czy Northrop Grumman.

Czytaj także: Pierwsze polskie wyrzutnie systemu Patriot jeszcze w tym roku

W portfelach spółek PGZ są także zlecenia nie związane z tarczą powietrzną „Wisła”. Od 2018 r.  siemianowicki Rosomak S.A. współpracuje z amerykańską firmą Oshkosh przy serwisowaniu i naprawach opancerzonych pojazdów M-ATV użytkowanych przez Siły Zbrojne. Śląska spółka starannie przygotowała się do tego zadania i dziś sama organizuje nawet dostawy części zamiennych i podzespołów. Niewykluczone, że siemianowicki zakład stanie się w przyszłości jednym z centrów serwisowych całej rodziny opancerzonych pojazdów Oshkosh eksploatowanych w sojuszniczych armiach w Europie  w tym także jednostkach US Army stacjonujących na Kontynencie.

Bez offsetowych zobowiązań za dostawy wielozadaniowych F-16 i konkretnego, amerykańskiego wsparcia polski trotyl nie zrobiłby oszałamiającej światowej, eksportowej kariery. Gigantyczne kontrakty na Patrioty i cały przeciwrakietowy program Wisła, także umowa na zakup supermyśliwców 5 generacji F-35, stwarzają kolejne możliwości technologicznej współpracy.

Czytaj także: Polska Grupa Zbrojeniowa patrzy za ocean

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego