Reklama
Rozwiń

740 mld dolarów na zbrojenia w Stanach Zjednoczonych

Izba Reprezentantów Kongresu poparła ustawę o budżecie przeznaczonym na obronność Stanów Zjednoczonych ‒ NDAA (National Defense Authorization Act).

Publikacja: 11.12.2020 16:59

Izba Reprezentantów uchwaliła ustawę o finansowaniu projektów obronnych Stanów Zjednoczonych. W najl

Izba Reprezentantów uchwaliła ustawę o finansowaniu projektów obronnych Stanów Zjednoczonych. W najlepszej sytuacji znajduje się US Navy, prawdopodobnie kosztem lądowego komponentu sił zbrojnych. Fot./US Navy/Mass Communication Specialist 3rd Class Connor Loessin.

Foto: Izba Reprezentantów uchwaliła ustawę o finansowaniu projektów obronnych Stanów Zjednoczonych. W najlepszej sytuacji znajduje się US Navy, prawdopodobnie kosztem lądowego komponentu sił zbrojnych. Fot./US Navy/Mass Communication Specialist 3rd Class Con...

Ustawę przyjęto dużą przewagą głosów (335 za, 78 przeciw), mimo sprzeciwu wciąż urzędującego prezydenta Donalda Trumpa, który groził jej zawetowaniem. Różnica głosów wskazuje, że Izba Reprezentantów może w razie potrzeby odrzucić weto Trumpa, losy ustawy są więc raczej przesądzone. Wciąż pozostaje jednak głosowanie w Senacie, które ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Czytaj także: US Navy odebrała okręt wielozadaniowy USS Oakland

NDAA ma duży wpływ na politykę Pentagonu, dotyczy bowiem nie tylko spraw finansowych, ale też organizacyjnych. Te ostatnie stanowią w tym roku kość niezgody między Kongresem, a Białym Domem. Tegoroczny projekt ustawy przewiduje bowiem zmianę patronów niektórych baz wojskowych Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Chodzi o usunięcie nazwisk konfederackich oficerów z czasów wojny secesyjnej. Podtrzymywanie takich tradycji jakoby miałoby być równoważne z podtrzymywaniem tradycji niewolniczych.

Innym punktem zapalnym jest brak uchylenia przez NDAA tzw. ustawy o obyczajności komunikacji. Prawo chroni tutaj właścicieli platform społecznościowych przed odpowiedzialnością za to, co pojawia się na portalach stanowiących ich własność. Wbrew opinii Kongresu, Trump i część jego zwolenników uważają bowiem, że stosują one antykonserwatywną cenzurę.

Czytaj także: Prototypowe okręty wielozadaniowe LCS zostaną wycofane ze służby w US Navy

Ponadto przedstawiciele Kongresu nie zgadzają się z tezą, jakoby ewentualny problem z ustawą o obyczajności komunikacji podlegał ustawie NDAA. Tzn. był w jakimkolwiek stopniu powiązany z zakresem odpowiedzialności Pentagonu. Donald Trump ma 10 dni na ogłoszenie weta, pomimo sprzeciwu części polityków z własnego środowiska.

Więcej dla US Navy, mniej dla US Army i US Air Force

Jeśli chodzi o ewentualne zmiany wewnątrz samego budżetu obronnego USA, to zgodnie z zapowiedzią przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, gen. Marka Milleya, duże redukcje czekają amerykańskie wojska lądowe (US Army). Nieco mniejsze, być może, siły powietrzne (US Air Force).

Zaoszczędzone w ten sposób środki mają pozwolić na rozbudowę marynarki wojennej (US Navy) do około 500 okrętów. Z tej liczby nawet do 40 proc. mają stanowić jednostki bezzałogowe. Zdaniem gen. Milleya, ma to pozwolić na bardziej efektywne powstrzymywanie chińskich ambicji w rejonie Pacyfiku, aniżeli utrzymywanie potężnych sił lądowych.

Czytaj także: US Navy rozpoczyna poszukiwanie następcy samolotu T-45

Jedynym ratunkiem dla US Army byłoby skokowe zwiększenie budżetu Pentagonu (już i tak rosnącego za prezydentury Donalda Trumpa). Wydaje się jednak, że z powodu kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią COVID-19, nie ma na to większych szans.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku