W myśl wartej 1,65 mld zł umowy zawartej 26 kwietnia 2019 r. w Świdniku cztery śmigłowce AW101 produkowane przede wszystkim w brytyjskich zakładach Leonardo Helicopters w Yeovil miały dotrzeć do polskiego odbiorcy- darłowskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej jeszcze przed końcem 2022 r. Komplikacje w produkcji związane z pandemią Covid 19 , spowodowały jednak roczne opóźnienie w dostawach.
W kontrakcie sprzed 3 lat zapisano, że głównym wykonawcą zamówienia jest należąca do włoskiego koncernu lubelska spółka PZL Świdnik ( dostawca niektórych komponentów i elmentów struktur płatowca ) i to ona odpowiada za całość realizacji zobowiązań, a w zakładach Leonardo w Yeovil odbywa się montaż śmigłowca . W oparciu o brytyjskie centrum treningowe zrealizowano także elementy programu szkoleniowego załóg. W przygotowanie pilotów zaangażowano także norweski wyspecjalizowany ośrodek Leonardo dysponujący kompleksowymi symulatorami i trenażerami.
Warto przypomnieć, że latem 2023 roku polskie MON informowało, że trwają rozmowy w sprawie pozyskania kolejnych 22 śmigłowców AW101 przeznaczonych dla 25. Brygady Kawalerii Powietrznej.
Ratownik pola walki
Dzięki zasięgowi wynoszącemu 750 mil morskich (ponad 1300 km), przestronnej kabinie, dużej rezerwie mocy AW101 wydaje się stworzony do najbardziej wymagających zadań ratowniczych w tym odzyskiwania i ewakuacji pilotów i wojskowych rozbitków utraconych na wrogim terenie w trakcie działań zbrojnych ( misje CSAR).
Zgodnie z kontraktem zawartym w 2019 r. maszyny AW101 przeznaczone dla Brygady Lotnictwa Morskiego MW powinny być wyposażone m. in. w autopilota ułatwiającego wykonanie zadań SAR, system transmisji danych, nawigacji taktycznej oraz systemy ochrony i obrony (pasywnej i aktywnej).