Polski wicepremier i minister obrony spotkał się na początku maja z kierownictwem zakładów Lockheed Martin Camden w Arkansas, gdzie produkowane są systemy artylerii rakietowej HIMARS, broni, która w zeszłym roku trafiła nad Dniepr i mimo ograniczonej liczby wyrzutni przekazanych Kijowowi przez Waszyngton, dokonała przełomu na froncie zapewniając powodzenie ukraińskiej ofensywie latem 2022 r.
Mariusz Błaszczak ujawnił właśnie, że podczas wizyty w Camden przekonywał amerykańskich partnerów do ulokowania w naszym kraju obsługowego hubu dla systemów HIMARS. Serwisowy ośrodek z czasem mógłby przejąć funkcje produkcyjne z możliwością dostaw precyzyjnej broni na rynki trzecie. Zdaniem szefa MON doświadczenia z Ukrainy związane z użyciem rakietowego systemu ziemia - ziemia spowodowały, że znacznie wzrosło zainteresowanie rakietową bronią produkowaną już od kilkunastu lat przez Lockheed Martin.
Amerykańskie wyrzutnie, polskie podwozia
Polska ma swój interes w tworzeniu nad Wisłą centrum serwisowego HIMARS, bo jeszcze w tym roku producent zza Atlantyku ma zrealizować dostawy 20 zamówionych w USA w 2019 roku zestawów rakietowych. Pierwsze wyrzutnie z tej puli powinny trafić do armii w połowie maja br., reszta – jesienią. W ślad za zamówionym cztery lata temu sprzętem wkrótce zaczną też przybywać następne wyrzutnie związane z kolejnym tegorocznym, gigantycznym zamówieniem na systemy HIMARS złożonym w Waszyngtonie. Chodzi o 486 wyrzutni rakiet ziemia – ziemia HIMARS i ok. 9 tys. sztuk rakietowej amunicji, a także kompletny pakiet wsparcia o wartości łącznie ok. 10 mld dol.
Czytaj więcej
Korea Południowa stała się jednym z największych eksporterów uzbrojenia na świecie. Przyczyniły się do tego m.in. rządowe zakupy Warszawy – twierdzi najnowszy "The New York Times".
Jak precyzuje polski resort obrony w ramach najnowszego kontraktu Wojska Lądowe dostaną 18 gotowych zestawów HIMARS z zapasem rakiet ziemia – ziemia kilku typów (zarówno ATACAMS jak i GLMRS). Oprócz tego do Polski trafi 486 pełnych zestawów komponentów do zabudowy wyrzutni (Launcher-Loader Module Kit) na podwoziach kołowych polskiego Jelcza. Umowa przewiduje też dostawy sprzętu pomocniczego, systemów łączności, części zamiennych i zestawów naprawczych, a także wdrożenie programów szkolenia personelu.