Ćwiczenia żołnierzy 18. pułku przeciwlotniczego z 18. Dywizji Zmechanizowanej z nowym elementem powietrznej tarczy taktycznego zasięgu obserwował wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak. Minister podkreślał, że w dziedzinie budowy wielowarstwowego systemu obrony przeciwlotniczej następuje właśnie prawdziwy przełom.
Jest determinacja, by Wojsko Polskie w jak najkrótszym czasie uzyskało zdolność bojową i by kolejna warstwa obrony przeciwlotniczej oraz przeciwrakietowej była gotowa do osłony nieba – krzepił wicepremier.
- Tym razem prezentujemy sprzęt, który wykorzystuje wyrzutnie i rakiety z Wielkiej Brytanii i polskie ciężarówki oraz stacje radiolokacyjne A więc mam kolejny przykład współpracy polskiego przemysłu zbrojeniowego z przemysłem państwa NATO , tym razem Wielkiej Brytanii - tłumaczył minister Błaszczak
Jego zdaniem, system Patriot i system Narew stanowią „bardzo ważny argument jeśli chodzi o odstraszanie". - Będziemy oba systemy konsekwentnie rozbudowywali i wzmacniali; będziemy konsekwentnie rozbudowywali zdolności przeciwlotnicze i przeciwrakietowe - zapewnił minister.
Remedium na kalibry i kindżały
Niech nikogo nie zwiedzie skromna nazwa Mała Narew. To pierwsze w polskiej armii gotowe do użycia rakietowe zestawy zdolne do niszczenia wrogich pocisków manewrujących np. typu Iskander w locie.