W tym roku do jednego z nieujawnionych kontrahentów Leonardo trafi pierwsza maszyna w wersji myśliwsko-uderzeniowej M-346 FA (Fighter Attack).
Według ustaleń „Radaru” niewykluczone, że zagranicznym odbiorcą bojowych samolotów będą siły powietrzne Turkmenistanu. Leonardo tych informacji nie potwierdza. Nie ukrywa natomiast, iż to Polska jest dziś następnym marketingowym celem koncernu w oferowaniu uzbrojonych Masterów.
Czytaj także: Bojowym masterom rosną szpony
Producent z Venegono Superiore kusi nie tylko możliwością pozyskanie przez Siły Powietrzne RP nowych samolotów. Zastąpiłyby w linii wysłużone szturmowce Su-22, pamiętające jeszcze Układ warszawski. Spółka oferuje także włączenie polskiego przemysłu w projekty lotnicze związane z programem rozwoju M-346FA.
Łódzki serwis mógłby obsługiwać M-346FA
Producent M-346 wie jakich argumentów użyć, by je usłyszano w Warszawie. Rozwój polskiego wariantu M-346FA, we współpracy z polskim przemysłem, efektywnie wzmocniłby kluczowe zdolności obronne kraju.