To na razie podstawowa wersja precyzyjnej broni o zasięgu 370 km. Jednak polskie Siły Zbrojne, jako jeden z pierwszych sojuszników USA, zakontraktowały także najnowsze pociski JASSM- ER o zasięgu wydłużonym do prawie 1000 km.
Skrzydlate rakiety JASSM są wyjątkowo trudne do wykrycia i zatrzymania. Dlatego przeznaczono je do niszczenia najważniejszych, strategicznych celów na tyłach nieprzyjaciela.
Czytaj także: MSPO 2019: “Błyskawica” skupi uwagę
Producent skrzydlatych pocisków, zbrojeniowy gigant z USA Lockheed Martin, w ramach podpisanych umów dostarcza oprogramowanie i przystosowuje systemy pokładowe polskich myśliwców F-16 do operacyjnego użycia broni, a także zwiększenia odporności maszyn na oddziaływanie wrogich środków walki radioelektronicznej. Oprócz bojowych pocisków Polska zamówiła pakiet szkoleniowy dla pilotów, obsługi technicznej oraz inne elementy wsparcia logistycznego. Są w nim rakiety testowe i ćwiczebne. Pakiet zawiera także dwa symulatory uzbrojenia, kontenery do przechowywania pocisków oraz części zamienne z narzędziami i dokumentacją techniczną.
Niewykrywalna broń
Manewrujące pociski w odmianie JASSM-ER, podobnie jak taktyczne AGM-158A, zostały zaprojektowane w technologii ograniczonej wykrywalności stealth.