Rheinmetall określa nową Pantherę jako „game changer" i twierdzi, że KF51 jest „naj" w szeregu współczynników bojowych, czyli: najbardziej skuteczny bojowo, najlepiej opancerzony (czy też zabezpieczony), o największej przeżywalności na polu walki, najbardziej „usieciowiony" (chodzi o sieciocentryczne systemy C4ISR) i najbardziej mobilny.
Pod względem uzbrojenia KF51 faktycznie góruje nad dotychczas produkowanymi czołgami, dzięki armacie FGS (Future Gun System vel Rh 130) kal. 130 mm z lufą o długości 52 kalibrów, umieszczonej w najnowszej wieży Rheinmetalla z automatem ładowania i zapasem 20 gotowych do natychmiastowego użycia nabojów. Prócz zdalnie sterowanego stanowiska Natter z karabinem maszynowym kal. 7,62 mm RMG (zapas amunicji – 2500 nabojów) i drugiego sprzężonego z armatą kal. 12,7 mm (250 nabojów), zestaw uzbrojenia uzupełniają pojemniki z izraelską amunicją krążącą Hero-120 firmy UVision (cztery sztuki; jej wyrzutnie Rheinmetall oferuje z wieżami do różnych wozów, np. Boxera czy KF41 Lynx).