Przez przejście graniczne z Niemcami przejeżdżają już pierwsze sojusznicze konwoje. Większość transportów kolejowych i drogowych odbywa się wieczorem i w nocy, jednak zdarzają się również przejazdy w dzień. 4 marca kilkadziesiąt niemieckich pojazdów przekroczyło granicę państwową w Kołbaskowie. Wojskowa Komenda Transportu ze Szczecina zabezpieczała ich przejazd na poligon drawski.
Czytaj także: NATO i Ukraina na wspólnych ćwiczeniach
Przemieszczenie sprzętu z zachodniej Europy na poligony do Polski jest logistycznym wyzwaniem. Do zabezpieczenia Defender-Europe 20 siły zbrojne zaangażują 10 000 żołnierzy.
Jak zapewniają dowódcy wojsk amerykańskich rozprzestrzenianie się w Europie koronawirusa nie wpływa na ćwiczenie przerzutu amerykańskich wojsk. Generał dywizji Andrew „Andy” Rohling, zastępca dowódcy amerykańskich wojsk lądowych w Europie (USAREUR) stwierdził, że „chociaż skupiamy się na ćwiczeniu Defender, oczywiście uważnie monitorujemy sytuację związaną z COVID-19 i jego potencjalnym wpływem na nas”. Dodał, że ćwiczenie przerzutu wojsk ma mocne zabezpieczenie medyczne, a dowództwo przygotowuje się na wypadek, gdyby były konieczne zmiany w planach wiążących się z ochroną zdrowia.
Ciężki sprzęt w drodze do Polski na Defender-Europe 20
Generał dywizji Andrew „Andy” Rohling poinformował także, że cztery z dziesięciu statków z ciężkim sprzętem przybiło już do portów. Trzy kolejne jednostki są w drodze. Statki przywiozły około 2 700 z 18 tysięcy jednostek sprzętu. W drodze przez Niemcy i Polskę znajduje się 51 konwojów. Ćwiczący pobrali też 1 400 jednostek sprzętu z jednego z czterech włączonych w ćwiczenie składów ulokowanych w Europie. Trwa etap przyjęcia, wyładunku, przemieszczenia i integracji „wszystkie porty morskie i lotnicze są czynne, granice pozostają otwarte”.