Celem rozpoczętego w połowie 2018 r. przez armię Stanów Zjednoczonych (US Army) programu FARA (Future Attack Reconnaissance Aircraft) jest wprowadzenie do służby nowej platformy zwiadowczej, która zastąpi wycofane w 2017 r. śmigłowce OH-58D Kiowa Warrior. Armia pozostawiła producentom dowolność w kwestii rodzaju statku powietrznego jaki można zaoferować. Może więc to być klasyczny śmigłowiec, śmigłowiec z napędem mieszanym lub samolot z obracanymi wirnikami (zmiennowirnikowiec).
Bell „360 Invictus”
Wśród najważniejszych parametrów nowej platformy znalazły się: maksymalna długość 14 m, szerokość 12 m (szerokość z wirnikiem/wirnikami lub ewentualnymi skrzydłami), a masa użyteczna 6350 kg, prędkość przelotowa 333 km/h oraz prędkość maksymalna rzędu 378 km/h.
Czytaj także: Tajlandia zainteresowana zakupem AH-6i
Statek powietrzny ma posiadać uzbrojenie ofensywne, jednakże pozostawiono producentom dowolność w kwestii sposobu jego przenoszenia. Jednym z najważniejszych kryteriów programu jest cena końcowa pojedynczego egzemplarza, która wraz z kosztami opracowania i rozwoju konstrukcji, nie może przekroczyć 30 mln dol.
W kwietniu 2019 r. US Army przyznała wstępne kontrakty pięciu oferentom, wśród których znalazły się firmy: AVX/L-3 Communications, Bell, Boeing, Karem Aircraft oraz Sikorsky.