Nowy rosyjski Strażnik. Łączy cechy okrętu nawodnego i podwodnego

Centralne Biuro Konstrukcyjne Techniki Morskiej Rubin z Sankt Petersburga opracowało z myślą o eksporcie nową modyfikację patrolowca Strażnik, który łączy w sobie cechy okrętu nawodnego i podwodnego.

Publikacja: 11.02.2022 15:24

Rosyjskie CKB MT Rubin przedstawiło nową wersję zanurzalnego patrolowca Strażnik.

Rosyjskie CKB MT Rubin przedstawiło nową wersję zanurzalnego patrolowca Strażnik.

Foto: Rubin

Obecna odsłona to nowa, powiększona wersja projektu zaprezentowanego na początku kwietnia 2021 r. Bliskość daty prima aprilis spowodowała, że niektórzy ocenili ją jako żart. Okazuje się, że twórcy projektu traktują sprawę poważnie.

Nowy Strażnik to największa wersja, o długości około 72 m i wyporności standardowej prawie 1300 ton. Jego poprzednik był reklamowany jako jednostka wyglądem przypominająca najliczniejsze sowieckie konwencjonalne okręty podwodne projektu 613, zaprojektowane w tym biurze w latach 50., które służyły też pod licznymi obcymi banderami. Zbliżone były również wymiary ‒ ponad 60 m długości i wyporność około 1000 ton. Przypomnijmy, Rubin to przede wszystkim ośrodek projektowania okrętów podwodnych z napędem jądrowym i konwencjonalnym, w tym strategicznych nosicieli pocisków balistycznych.

Zwiększenie wymiarów pozwoliło zaoferować modyfikację o większej funkcjonalności. Zmodyfikowany kształt kadłuba z przebijającym fale dziobem o ujemnym kącie natarcia i pochylonymi do wewnątrz burtami – à la niszczyciele US Navy DDG 1000 Zumwalt – zmniejszają kołysanie, zwiększają stateczność jednostki jako platformy uzbrojenia, a także zmniejszają skuteczną powierzchnię rozproszenia radiolokacyjnego. Umieszczenie anteny stacji hydroakustycznej w gruszce dziobowej poprawia warunki jej pracy, a sama jej konstrukcja zmniejsza opory ruchu w położeniu nawodnym. Siłownia o większej mocy pozwala na osiągnięcie prędkości do 21 węzłów na powierzchni.

Rosyjskie CKB MT Rubin przedstawiło nową wersję zanurzalnego patrolowca Strażnik.

Rosyjskie CKB MT Rubin przedstawiło nową wersję zanurzalnego patrolowca Strażnik.

Foto: Rubin

Ta wersja ma najbardziej rozbudowane uzbrojenie: armatę automatyczną małego kalibru, dwie wyrzutnie pocisków kierowanych i cztery wyrzutnie torped kalibru 324 mm. Podobnie jak w innych wariantach, najnowszy Strażnik ma dwa wielofunkcyjne hangary wodoszczelne, w których mieszczą się łodzie i broń dla zespołów inspekcyjnych, bezzałogowe statki powietrzne lub inne ładunki. Ponadto okręt może służyć do ćwiczeń własnych sił zwalczania okrętów podwodnych oraz szkolenia załóg okrętów podwodnych. Zasięg wynosi do 4000 mil morskich przy prędkości 10 węzłów, w razie potrzeby można go zwiększyć.

Jak podkreśla Rubin, w okresie redukcji budżetów wojskowych spowodowanych koniecznością walki z pandemią COVID-19 i jej skutkami, rośnie zapotrzebowanie na jednostki wielozadaniowe. Odpowiedzią biura na to wyzwanie jest połączenie właściwości okrętów podwodnych i nawodnych w projekcie Strażnika. Dzięki tej syntezie patrolowiec zorientowany na użycie w czasie pokoju zachowuje swoją wartość jako jednostka bojowa podczas eskalacji konfliktu.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego