Aktualizacja: 21.11.2024 12:45 Publikacja: 17.05.2023 16:16
Foto: MON
Rejon odpowiedzialności ogniowej i rozlokowane w terenie elementy systemu – wyrzutnie, pojazdy zabezpieczenia logistycznego i serce zestawu, czyli radar kierowania ogniem systemu Patriot powinien być w warunkach polowych osłaniany przez baterie artylerii lufowej lub rakietowej krótkiego zasięgu, takie jak np. najnowsza polska Pilica+ - mówi Jerzy Gruszczyński, były pilot wojskowy, dziś ekspert militarny, szef fachowego pisma Lotnictwo.Aviation International.
Zestawy Patriot to system średniego zasięgu do niszczenia wrogich rakiet metodą bezpośredniego, kinetycznego trafienia (przy użyciu pocisków PAC-3 MSE Lockheed Martin) z odległości kilkudziesięciu, maksymalnej ok. 150 km i jego skuteczność na krótkim dystansie jest mocno ograniczona. Poza tym Patrioty - jak twierdzi ekspert - to zestaw przewoźny a nie mobilny - jak większość systemów obrony przeciwlotniczej do taktycznej obrony lotnisk czy baz. Rozlokowany na stanowisku w terenie kompleks rakietowy średniego zasięgu trudno w trybie alarmowym błyskawicznie ewakuować i przemieścić. Wróg na ogół wykorzystuje tę cechę kompleksu antybalistycznego Patriot.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zatwierdził umowę ramową na dostawy nowych pojazdów dla Wojska Polskiego.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, poinformował, że Rada Modernizacji Technicznej zatwierdziła projekt cięższego niż bwp Borsuk wozu.
MON zamawia w HSW ponad tysiąc nowych bojowych wozów piechoty Borsuk. Skonstruowane w kraju, uzbrojone i wyposażone w zaawansowaną elektronikę zwiastują w armii rewolucję.
Rząd zdecydował o znaczącym podniesieniu potencjału artyleryjskiej zbrojowni HSW. Premier Morawiecki zapowiedział dokapitalizowanie huty i innych zbrojeniowych firm z Podkarpacia.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, podpisał aneks do umowy na dostawy kolejnej partii karabinków MSBS Grot.
Wciąż trwają rozmowy o zakupie kolejnej partii czołgów K2. Problem w tym, że koszt polonizacji tych pojazdów do wersji K2PL liczony jest w miliardach złotych i na razie nie ma rozwiązania, kto ma za to zapłacić.
Wydawałoby się, że wybuch wojny w Ukrainie przyspieszy procesy związane z poprawą bezpieczeństwa Polaków. To okazało się złudne. Straciliśmy mnóstwo czasu.
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Do połowy października niemiecki rząd wydał zgody na eksport uzbrojenia o wartości 10,9 mld euro. Wydawanie pozwoleń na eksport staje się bardziej liberalne.
Niewypały polskiej zbrojeniówki w walce o unijne granty to efekt naszej słabości – ale też premii dla dużych graczy. Z obecnymi kryteriami te programy, z punktu widzenia naszej branży, nie mają sensu.
Wojsko nie zareklamowało zimowych butów, ale prokurator wojskowy oskarżył producenta o oszustwo na gigantyczną kwotę. Sąd Okręgowy w Krakowie oczyścił go teraz z zarzutów.
Dziś w skarżyskiej spółce Mesko powinno zostać podpisane porozumienie dotyczące sprzedaży piorunów w ramach unijnego programu EDIRPA. Ale firma ma problemy z terminową realizacją dostaw.
Polacy są sceptyczni wobec wyboru, którego dokonali niedawno Amerykanie. Nie mają pewności, czy Donald Trump jako 47. prezydent USA poprawi bezpieczeństwo Polski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas