To co od razu zwraca uwagę w przypadku zatwierdzonego pakietu, to jego wartość. Amerykański Departament Obrony przyzwyczaił już nas, że z ogromną dokładnością - miesiąc w miesiąc - ogłasza zatwierdzenie kolejnych pakietów pomocowych. Zwykle jednak są one wyceniane na setki milionów dolarów, a nie jak to ma miejsce w przypadku omawianego na miliardy. Co się za tym kryje?

W najnowszym pakiecie, standardowo już, pozycją otwierającą jest amunicja. I tak Departament Obrony USA zatwierdził wysyłkę do Ukrainy kolejnej partii pocisków rakietowych do wyrzutni HIMARS/MLRS oraz najbardziej potrzebnej amunicji artyleryjskiej. Przede wszystkim kalibru 155 oraz 120 mm. Ukraińcy otrzymają także nieokreśloną liczbę kierowanych pocisków przeciwpancernych TOW, a także granatników czy amunicji strzeleckiej różnego kalibru. Ta część pakietu pomocy wyceniana jest na około 500 mln dol.

Co z pozostałą kwotą? 2,1 mld dol. w omawianym pakiecie ma kosztować pomoc w zakresie sprzętu przeciwlotniczego. Mowa tutaj głównie o zamówieniu i wyprodukowaniu pocisków do systemów przeciwlotniczych NASAMS, ale nie tylko. Ukraina ma otrzymać także. m.in, pojazdy przeciwlotnicze uzbrojone w 30 mm armaty wraz z zapasem amunicji, czy systemy zwalczania bezzałogowców.