Premier Mateusz Morawiecki potwierdził w środę, że uchwała Rady Ministrów przewiduje przeznaczenie ok. 2 mld złotych publicznych pieniędzy na inwestycje w zwielokrotnienie potencjału produkcyjnego obecnych i nowych firm amunicyjnych. Biznesowy plan rozwoju kluczowego sektora polskiej zbrojeniówki pomoże stworzyć już w najbliższych miesiącach Polski Fundusz Rozwoju. Zdaniem premiera nowe, także prywatne przedsiębiorstwa i firmy wyspecjalizowanych zagranicznych inwestorów będą lokowane w różnych regionach kraju, aby uniknąć ryzyka koncentracji produkcji środków bojowych. Taka decyzja wynika m.in. z ukraińskich doświadczeń.
Rozproszone inwestycje
Po napaści Putina na Ukrainę istniejące firmy amunicyjne naszych wschodnich sąsiadów już w pierwszych dniach moskiewskiej agresji zostały zniszczone atakami powietrznymi lotniczymi i rakietowymi. Rozśrodkowanie fabryk środków bojowych to żelazna zasada ograniczająca ryzyko w strategicznym obronnym biznesie.
- Wszyscy nowi inwestorzy którzy zechcą podjąć się produkcji amunicji na terenie kraju, zostaną zgodnie z procedurami przyjętymi w obronnym biznesie odpowiednio sprawdzeni i zweryfikowani - zapowiedział prezes Rady Ministrów.
Szef rządu zaznaczył, że przyjęta w środę uchwała o Narodowym Programie amunicyjnym została uzupełniona o istotna sugestię wicepremiera i szefa MON, Mariusza Błaszczaka, aby w kraju dodatkowo budować zdolności wytwarzania niezbędnych komponentów do produkcji amunicji które decydują o efektywności i tempie realizacji zamówień na środki bojowe.
Amunicja 155 mm odłamkowo-burząca o wydłużonym zasięgu.