Rada Nadzorcza HSW zdecydowała o tym we wtorek. Członkowie rady nie mieli wątpliwości, że w fotelu prezesa jednej z najważniejszych spółek zbrojeniowych w kraju powinien zasiąść ktoś mocno osadzony w przedsiębiorstwie, które w pełnym rozpędzie produkuje dziś słynne haubice samobieżne Krab i moździerze Rak a także jest na etapie wdrażania oczekiwanej w Siłach Zbrojnych nowej konstrukcji – bojowego wozu piechoty „Borsuk".
Kraby walczą w Ukrainie
Prezes Szwedo zastąpił na stanowisku Bartłomieja Zająca, wieloletniego szefa podkarpackiej artylerii, który 5 sierpnia złożył dymisję, po ujawnieniu różnicy zdań z decydentami w MON na tle zakupu i przyszłego polonizowania w kraju produkcji koreańskich armatohaubic K9 Thunder, produktu konkurencyjnego do Krabów.
Jan Szwedo, prezes Huty Stalowa Wola.
Dziś kilkanaście przekazanych Ukrainie stalowowolskich armatohaubic doskonale sprawdza się w boju nad Dnieprem a zaplanowana i zakontrakowana sprzedaż ponad 50 kolejnych dalekosiężnych haubic Krab za ok. 2,7 mld zł do broniącej się Ukrainy, stanowi największe obecnie zamówienie eksportowe w rodzimej zbrojeniówce. HSW, producent Krabów, samobieżnych moździerzy Rak a wkrótce także bojowych wozów piechoty Borsuk, czy pojazdów saperskich narzutowego minowania „Baobab" szykuje się do znaczącego zwiększenia swojego potencjału.
Konieczne inwestycje
Eksperci nie mają wątpliwości potrzeby są ogromne – realizacja już zawartych kontraktów na superdziała z HSW dla Sił Zbrojnych RP przewiduje kolejne dostawy kilkudziesięciu haubic i nowoczesnych moździerzy, a do tego warta miliardy umowa na sprzedaż ponad 50 dalekosiężnych Krabów dla Kijowa, oznacza dla załogi huty pełną mobilizację. By zdążyć z realizacją obecnych i planowanych zamówień podkarpacka firma z korzeniami w przedwojennym COP, zaczyna wyścig z czasem. Pomóc w zwiększeniu tempa produkcji ma budowa kolejnych hal i wyposażenie ich w cyfrowe obrabiarki i zautomatyzowane linie technologicznie. Przy współpracy z lokalnymi władzami zarząd HSW zarezerwował już w Stalowej Woli kilkadziesiąt hektarów potrzebnych terenów. Planowane inwestycje w rozwój „perły rodzimej zbrojeniówki" - jak określał jeszcze niedawno premier i ministrowie wizytujący HSW, pochłoną w najbliższych latach ponad 40 mln zł. A przecież pierwsza faza gruntownej modernizacji infrastruktury podkarpackiej artyleryjskiej zbrojowni dopiero co się zakończyła - w jej ramach stworzono jedną z najnowocześniejszych w Europie lufowni.