Reklama

Nowy szef podkarpackiej artylerii dobrze znany w HSW

Jan Szwedo, związany z HSW od 2007 r. konstruktor i absolwent Politechniki Rzeszowskiej i krakowskiej MBA, w przeszłości członek zarządu ds. operacyjnych Huty przejmuje rządy w największej fabryki artyleryjskiej w kraju, dziś w składzie Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Publikacja: 30.08.2022 18:14

Nowy szef podkarpackiej artylerii dobrze znany w HSW

Foto: DGRSZ/st. szer. Adrian Jórski.

Rada Nadzorcza HSW zdecydowała o tym we wtorek. Członkowie rady nie mieli wątpliwości, że w fotelu prezesa jednej z najważniejszych spółek zbrojeniowych w kraju powinien zasiąść ktoś mocno osadzony w przedsiębiorstwie, które w pełnym rozpędzie produkuje dziś słynne haubice samobieżne Krab i moździerze Rak a także jest na etapie wdrażania oczekiwanej w Siłach Zbrojnych nowej konstrukcji – bojowego wozu piechoty „Borsuk".

Kraby walczą w Ukrainie

Prezes Szwedo zastąpił na stanowisku Bartłomieja Zająca, wieloletniego szefa podkarpackiej artylerii, który 5 sierpnia złożył dymisję, po ujawnieniu różnicy zdań z decydentami w MON na tle zakupu i przyszłego polonizowania w kraju produkcji koreańskich armatohaubic K9 Thunder, produktu konkurencyjnego do Krabów.

Jan Szwedo, prezes Huty Stalowa Wola.

Jan Szwedo, prezes Huty Stalowa Wola.

Foto: materiały prasowe

Dziś kilkanaście przekazanych Ukrainie stalowowolskich armatohaubic doskonale sprawdza się w boju nad Dnieprem a zaplanowana i zakontrakowana sprzedaż ponad 50 kolejnych dalekosiężnych haubic Krab za ok. 2,7 mld zł do broniącej się Ukrainy, stanowi największe obecnie zamówienie eksportowe w rodzimej zbrojeniówce. HSW, producent Krabów, samobieżnych moździerzy Rak a wkrótce także bojowych wozów piechoty Borsuk, czy pojazdów saperskich narzutowego minowania „Baobab" szykuje się do znaczącego zwiększenia swojego potencjału.

Konieczne inwestycje

Eksperci nie mają wątpliwości potrzeby są ogromne – realizacja już zawartych kontraktów na superdziała z HSW dla Sił Zbrojnych RP przewiduje kolejne dostawy kilkudziesięciu haubic i nowoczesnych moździerzy, a do tego warta miliardy umowa na sprzedaż ponad 50 dalekosiężnych Krabów dla Kijowa, oznacza dla załogi huty pełną mobilizację. By zdążyć z realizacją obecnych i planowanych zamówień podkarpacka firma z korzeniami w przedwojennym COP, zaczyna wyścig z czasem. Pomóc w zwiększeniu tempa produkcji ma budowa kolejnych hal i wyposażenie ich w cyfrowe obrabiarki i zautomatyzowane linie technologicznie. Przy współpracy z lokalnymi władzami zarząd HSW zarezerwował już w Stalowej Woli kilkadziesiąt hektarów potrzebnych terenów. Planowane inwestycje w rozwój „perły rodzimej zbrojeniówki" - jak określał jeszcze niedawno premier i ministrowie wizytujący HSW, pochłoną w najbliższych latach ponad 40 mln zł. A przecież pierwsza faza gruntownej modernizacji infrastruktury podkarpackiej artyleryjskiej zbrojowni dopiero co się zakończyła - w jej ramach stworzono jedną z najnowocześniejszych w Europie lufowni.

Reklama
Reklama

– Specjalistyczny zakład może wytwarzać z wykorzystaniem licencyjnych, niemieckich technologii najwyższej klasy lufy armatnie o kalibrze od 30 mm do 155 mm – przypomina Jerzy Reszczyński ekspert w dziedzinie artylerii.

W pierwszym etapie modernizacji firmy gruntownie przebudowano halę „Wisła" i inne obiekty w których powstają m.in. wyrzutnie systemu antyrakietowego „Patriot" a także spawane są przez automaty i roboty przemysłowe pancerne korpusy wozów bojowych i artyleryjskich podwozi.

Więcej inżynierów

W ostatnich latach huta znacząco rozwinęła też swoje zaplecze badawczo - rozwojowe. Dziś skupia ono 150 konstruktorów , badaczy i wyspecjalizowanych technologów - to mocny zespół wyodrębniony z liczącej ponad 900 osób załogi i oczko w głowie zarządu HSW. Biuro projektów i badań ma do dyspozycji osprzęt informatyczny i diagnostyczny najnowszej generacji, np. jeden z największych w tej części świata zestaw rentgenowski do sprawdzania jakości połączeń wielkogabarytowych konstrukcji spawanych ze stali pancernej.

Nowy prezes HSW Jan Szwedo który w swoim czasie odpowiadał w firmie za programy wdrażania haubic i moździerzy do polskiej armii na pewno ma świadomość, że kolejne, planowane właśnie inwestycje w podkarpackim centrum artyleryjskim mają „uzbroić" technologicznie stalowowolskie zakłady na kolejne dekady i wzmocnić je przed planowanym przyspieszeniem realizacji nowych obronnych projektów. Nie lada wyzwaniem będzie uruchomienie za rok seryjnej produkcji najnowszego bojowego wozu piechoty „Borsuk". Na przechodzący właśnie finalne próby bwp całkowicie polskiej konstrukcji czeka od dawna armia - nowa broń ma zastąpić na pierwszej linii eksploatowane wciąż w Wojskach Lądowych niemal sześćdziesięcioletnie, przestarzałe bewupy rosyjskiej konstrukcji.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama