Interpelacja złożyła poseł Beatę Maciejewską (Wiosna) 16 lipca tego roku. Odpowiedzi udzielił, 13 sierpnia, sekretarz stanu w MON Wojciech Skurkiewicz.
Według analiz operacyjnych, które resort obrony przeprowadził na prośbę Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej wynika, iż budowa przekopu wpłynie na poprawę bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej. Jak określił minister Skurkiewicz, aktualne rozlokowanie jednostek Sił Zbrojnych RP i wojsk sojuszniczych na terenie garnizonu Elbląg może stanowić kolejny argument za przeprowadzeniem powyższej inwestycji, którą w przyszłości można wykorzystać jako alternatywną drogę zaopatrzenia. Jednocześnie, w odniesieniu do zanurzenia okrętów Marynarki Wojennej, stwierdzić należy, że znaczna ich część ma zanurzenie mniejsze niż 3 metry. Istotnym jest również fakt, że przekop może być wykorzystywany przez nawodne jednostki pływające nie mające statusu okrętu wojennego, a będące w wyposażeniu Sił Zbrojnych RP. To w konsekwencji poprawi szeroko rozumianą swobodę manewru sił.
Umowa na budowę drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską podpisano w październiku 2019 r. Kanał żeglugowy ma mieć 1,3 km długości i 5 m głębokości. Docelowo umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4-4,5 m, długości do 100 m i do 20 m szerokości. Budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną ma zakończyć się w 2022 r. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a wykonawcą konsorcjum firm NDI i Besix.