Tempest i FCAS, dwa najnowsze zachodnioeuropejskie programy budowy samolotów bojowych 6. generacji, dadzą sojusznikom atlantyckiej koalicji nie tylko skrzydlatą broń.
– Branża lotnicza sprzyja rozwojowi i innowacjom – przekonywali w Warszawie uczestnicy seminarium, który zorganizowała Fundacja Pułaskiego.
Wydarzenie poświęcone było współpracy międzynarodowej w dziedzinie przemysłu lotniczego i wpływowi inwestycji w skrzydlaty przemysł na całość gospodarki. Wydarzenie odbyło się pod patronatem ambasad Włoch i Wielkiej Brytanii w Warszawie. W seminarium wzięli udział płk Andrea Truppo odpowiedzialny za międzynarodowe programy we włoskich siłach zbrojnych, Michał Jasiak, wiceprezes Sieci Badawczej Łukasiewicz, prof. Robert Głębocki z Politechniki Warszawskiej oraz reprezentujący koncern Leonardo Costantino Panvini Rosati.
Czytaj także: FCAS powoli nabiera kształtów
W swojej prezentacji płk Truppo, wskazywał, iż branża aeronautyczna jest jednym z najbardziej innowacyjnych sektorów gospodarki. Dostarcza produkty o wysokiej wartości dodanej i zapewnia wysoko wynagradzane miejsca pracy. Innowacje w aeronautyce mają ogromny wpływ na inne sektory gospodarki. Charakteryzują się jednocześnie silnym efektem mnożnikowym. Analizy przeprowadzone w branży lotniczej i obronnej potwierdzają, że same wydatki na badania i rozwój kształtują efekt mnożnikowy na poziomie od 12 do nawet 20. To oznacza, że 1 euro zainwestowane w branżę A&D przynosi od 12 do nawet 20 euro wartości dodanej w pozostałych sektorach gospodarki.
UE wspiera sojuszniczą współpracę
Płk Truppo przekonywał, że zamówienia publiczne realizowane w sektorze obronnym nie powinny być traktowane wyłącznie jako sposób na dostarczenie sprzętu siłom zbrojnym. To również jedno z kluczowych narzędzi polityki przemysłowej i gospodarczej państwa. Rządy, poprzez realizację dużych programów w branży awiacyjnej, zyskują potencjał do kierowania rozwojem przemysłowym kraju.
– Zamówienia wojskowe można i należy traktować nie jako koszt, lecz inwestycję – mówił włoski ekspert.
Czytaj także: BAE Systems o wpływie programu Tempest na gospodarkę Wielkiej Brytanii
Uczestnicy panelu podkreślali, że dziś nawet największe i najbogatsze państwa Europy nie są w stanie samodzielnie realizować dużych programów lotniczych. Kluczem do sukcesu jest połączenie własnych wysiłków i zasobów z potencjałem innych państw.Too nie tylko zapewnia zainteresowanym oczywiste korzyści, ale umożliwia też sięgnięcie po unijne wsparcie. Wieloletnie ramy finansowe UE na lata 2021-2027 przewidują znaczne kwoty na projekty badawczo-rozwojowe. Szczególnie w ramach wielomiliardowego Europejskiego Funduszu Obronnego.
Badania i rozwój zamiast gotowych produktów
W czasie dyskusji panelowej dużo miejsca zajął temat współpracy międzynarodowej. Jak wskazywali paneliści istnieje wiele przykładów udanej współpracy w obszarze lotnictwa. Wszystkie miały dwa wspólne mianowniki. Pierwszy z nich to wola rządów do inwestowania w badania i rozwój zamiast kupowania gotowych produktów. Drugi to chęć uczenia się od zagranicznych partnerów, którzy już mają pożądane kompetencje i chcą się nimi dzielić. Efektem udanej współpracy jest m in. powstanie dobrze prosperujących, rozpoznawalnych na całym świecie firm. Leonardo we Włoszech, CASA (Airbus) w Hiszpanii, czy Embraer w Brazylii.
Równie łatwo o przykłady udanych programów międzynarodowych. To choćby wielkie przedsięwzięcia w dziedzinie projektowania i produkcji samolotów bojowych. Panavia Tornado, czy Eurofighter Typhoon. Dziś podobną ścieżkę wybrało kilka państw Europy w postaci programów rozwojowych samolotów 6. generacji Tempest i FCAS.
Tak postała Dolina Lotnicza
Polscy analitycy wskazywali, że również w naszym kraju mieliśmy sytuacje, kiedy to decyzje na szczeblu rządowym utorowały drogę do powstania obszarów rozwoju przemysłowego i innowacyjności. Przykładem jest Dolina Lotnicza. To dzięki inwestycjom i współpracy z zagranicznym przemysłem polskim zakładom udało się utrzymać pozycję znaczącego gracza. Np. w branży śmigłowców.
Czytaj także: W Stanach Zjednoczonych oblatano demonstrator technologii myśliwca nowej generacji
Nie ma wątpliwości, jak podkreślano podczas warszawskiego spotkania, że międzynarodowe programy w sektorze awiacji są siłą napędową przemysłu. Mają one również kluczowe znaczenie dla innowacji. Personel potrzebny w tej dziedzinie musi mieć zapewnione dobrze finansowane instytucje edukacyjne i badawcze. Jest to klasyczny przypadek sprzężenia zwrotnego. Przemysł wymaga wykształconych specjalistów. Szkolnictwo wyższe potrzebuje zakładów przemysłowych, w których ich absolwenci mogą znaleźć dobrze płatną pracę o wysokiej wartości dodanej. Rozwój obydwu powinien być napędzany przez wydatki publiczne, które i tak są realizowane w formie …zamówień wojskowych.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.