Z tego artykułu się dowiesz:
- Na jakie projekty Polska planuje przeznaczyć pożyczki z Instrumentu SAFE?
- Jak Komisja Europejska zareagowała na polski wniosek o pożyczki z SAFE?
- Jakie są dalsze kroki procesu zatwierdzenia i realizacji pożyczek z SAFE?
- Jakie korzyści przyniosą fundusze z pożyczek SAFE polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu?
Pod koniec listopada Polska złożyła do Komisji Europejskiej plan inwestycyjny, w którym znalazła się lista 139 projektów, na które chcemy pożyczyć środki z unijnego Instrumentu SAFE. Chodzi o ponad 43 mld euro, które mamy przeznaczyć na inwestycje związane z obronnością.
W sumie 15 państw europejskich złożyło do KE prawie 700 wniosków. To bez problemu powinno wyczerpać pulę 150 mld euro, która została przez Komisję Europejską przeznaczona na projekty realizowane do końca 2030 r.
Potrzeby armii najważniejsze
Na co państwo polskie chce przeznaczyć te środki? – Najważniejsze jest Ministerstwo Obrony Narodowej i to, co mówi Sztab Generalny, czyli zapotrzebowanie Sił Zbrojnych. Chodzi m.in. o rozwijanie Tarczy Wschód, zdolności dronowych i przeciwdronowych, które są nam pilnie potrzebne, czy ochronę infrastruktury krytycznej na Bałtyku. Podstawą jest oczywiście dalsza realizacja modernizacji armii, czyli zakupy zbrojeniowe – wyjaśniała Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, pełnomocnik rządu ds. SAFE w niedawnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. - Z pożyczek SAFE skorzysta także Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, głównie Straż Graniczna. Wpisują się w to także projekty związane z cyberbezpieczeństwem. Wreszcie czwartym filarem mają być projekty pod nadzorem Ministerstwa Infrastruktury związane z mobilnością wojskową, czyli kwestia wąskich gardeł drogowych czy zwiększania nośności mostów. Ważne będą też inwestycje w przemysł zbrojeniowy, dlatego zaangażowany jest też MAP.