Jeśli osłonę powietrzną zapewnią, co jest właściwie przesądzone, wyrzutnie i pociski z rodziny CAMM produkowane w brytyjskich zakładach MBDA, to rakietowy oręż przeciwokrętowy z pewnością będzie pochodził ze Skandynawii. Od co najmniej dwóch lat, jak twierdzą wtajemniczeni, w tej kwestii rosną też szanse broni proponowanej przez szwedzkiego Saaba: solidnych, naprowadzanych radiolokacyjnie pocisków RBS15 o zasięgu ok 200 km, a w przypadku najnowszej wersji rakiety RBS15 Mark 4 - nawet ponad 300 km.
Pociski znane polskim marynarzom
Pierwsza z wymienionych wersji pocisków RBS-15 jest dobrze znana polskim marynarzom z okrętów rakietowych typu Orkan. Wyrzutnie Saaba i rakiety zostały zintegrowane z tymi jednostkami obrony Wybrzeża co najmniej kilkanaście lat temu a pierwsze umowy dostawy podpisywano ze szwedzkim koncernem zbrojeniowym w 2006 r. Już wtedy zresztą pociski Saaba, były owiane legendą skutecznej broni odstraszania, po doświadczeniach z samej ich obecności w arsenałach krajów w różnych niespokojnych regionach świata.
Pocisk RBS15 Mk3.
Nieco później do Marynarki Wojennej RP trafiły również rakiety przeciwokrętowe NSM norweskiego Kongsberga. Są one głównym orężem Morskiej Jednostki Rakietowej czyli formacji nabrzeżnej, której celem jest zwalczanie wrogich okrętów i ważnych obiektów lądowych nieprzyjaciela z wyrzutni umieszczonych na mobilnych platformach.
Broń Saaba i rakiety Kongsberga
Oba systemy rakietowe – szwedzki i norweski, według specjalistów uznawane są za porównywalne jeżeli chodzi o zasięg i wyrafinowaną technikę naprowadzania na cel z możliwością programowania trasy, pułapu lotu czy kierunku. Rakieta RBS15 Mk3 jest jednak większa, dysponuje potężniejszą głowica bojową : ma długość 4,35 m i waży ok. 800 kg z silnikiem startowym. Navale Strike Missile Kongsberga ma natomiast długość 3,96 m i waży 407 kg. Inny jest też sposób naprowadzania broni. W przypadku RBS15 Mk3 do naprowadzenia pocisku na cel wykorzystuje się głowicę radiolokacyjną. W przypadku NSM jest to kombinowane naprowadzanie z zastosowaniem w ostatniej fazie lotu detektorów termalnych.