Pierwszy „Waleczny Orzeł” dla Polski opuszcza fabrykę KAI

Szef polskiego MON będzie w środę asystował w rolloucie – uroczystym wyprowadzeniu z linii montażu Korea Aerospace Industries Faktory - pierwszego egzemplarza lekkiego myśliwca FA-50 z 48 zamówionych w zeszłym roku samolotów dla Sił powietrznych RP.

Publikacja: 06.06.2023 17:29

Pierwszy „Waleczny Orzeł” dla Polski opuszcza fabrykę KAI

Foto: Kpr. Wojciech Król/CO MON

Jednak to nie lotnicze uroczystości ale rozmowy z szefami resortu obrony i gospodarczymi decydentami w Seulu o intensywnej współpracy zbrojeniowej naszych krajów w najbliższych latach są powodem kilkudniowego pobytu wicepremiera Mariusza Błaszczaka w Korei Południowej. Rozmówcami szefa polskiego MON będą jego południowokoreański odpowiednik Lee Jong-sup, nadzorujący program zakupów obronnych minister Eom Dong-hwan, a także zastępca szefa doradcy bezpieczeństwa demokratycznej Korei Lim Jong-deuk.

Plan wizyty wicepremiera Błaszczaka przewiduje również spotkania z przedstawicielami koreańskiego przemysłu zbrojeniowego, skoncentrowane na potrzebie przyspieszenia dostaw uzbrojenia i rozpoczęcia przewidzianej w ubiegłorocznych umowach regularnej współpracy technologicznej polskiego przemysłu obronnego z koreańskimi koncernami – producentami zakontraktowanych przez Warszawę, samobieżnych Haubic K9, czołgów K2 czy wyrzutni rakiet ziemia-ziemia Chunmoo.

Pilne lotnicze wzmocnienie

Ze względu na przekazanie przez polski rząd w tym roku ukraińskim Siłom Powietrznym części gotowych do użycia bojowych maszyn MiG 29 pilne stało się uzupełnienie lotniczych arsenałów i baz w zakontraktowane we wrześniu 2022 koreańskie lekkie myśliwce FA-50. Umowa przewiduje, że 12 pierwszych samolotów Korea Aerospace Industries w oryginalnej wersji producenta (z zasobów koreańskiego lotnictwa wojskowego) powinno trafić do polskich pilotów jeszcze w tym roku. Kolejna partia 36 maszyn w wariancie dostosowanym do szczegółowych wymagań Sił Powietrznych RP dostarczona zostanie nad Wisłę w latach 2025-28. Długoterminowe kontrakty na zakup koreańskich lekkich myśliwców przewidują także wsparcie szkoleniowe, logistyczne i techniczne. Łączna wartość lotniczych umów to 3 mld dolarów: 700 mln dolarów za 12 pierwszych maszyn i 2,3 mld USD za samoloty w specjalnej wersji dla Polski.

materiały prasowe

materiały prasowe

Siły Powietrzne RP zaplanowały, że FA-50 - lekkie wielozadaniowe maszyny bojowe wyposażone w broń precyzyjną będą atakować kolumny pancerne wroga i wspierać walczące wojska lądowe. Jak tłumaczy na łamach Polski Zbrojnej gen. bryg. pil. Ireneusz Nowak, szef Zarządu Wojsk Lotniczych – zastępca inspektora sił powietrznych importowane FA-50 wypełnią lukę po wycofywanych ze służby w naszym bojowym lotnictwie MiG-ach-29 i Su-22. Zadaniem nowych maszyn będzie raczej kinetyczne niszczenie nieprzyjacielskich wojsk, infrastruktury i paraliżowanie ośrodków cywilnych nawałami ogniowymi. FA-50 będą wykonywać misje w pełni wielozadaniowe np. samodzielnego poszukiwania i likwidowania celów na ziemi oraz izolacji lotniczej pola walki która polega na odcięciu nieprzyjaciela od zaopatrzenia, utrudnieniu manewru i sparaliżowaniu systemu dowodzenia.

Precyzyjny oręż lekkiego myśliwca

Wiadomo, że FA-50 od początku będą wyposażone m.in. w natowskie instalacje do komunikacji i transmisji danych Link 16 a także urządzenia bojowej identyfikacji (IFF). Polskich pilotów zapewniono, że docelowo będą dysponować odrzutowcami FA-50 Fighting Eagle o znacząco zwiększonych możliwościach operacyjnych z wyposażeniem odpowiadającym nowym standardom (Block 20).

Czytaj więcej

Elektroniczne oczy dla polskich lekkich myśliwców

Już w pierwszej wersji myśliwiec będzie przenosił pociski powietrze-powietrze typu AIM-9 L/M Sidewinder, które są idealne do misji prowadzonych w ramach Air Policing. W wersji zmodernizowanej do docelowego standardu FA-50 PL będzie zdolny do użycia zintegrowanych z celownikiem nahełmowym pocisków AIM-9X – takich samych jak bojowe „duże" platformy F-16 czy najnowsze amerykańskie samoloty piątej generacji F-35. Prócz tego wzmocniony F-A 50 może przenosić pociski powietrze-ziemia typu AGM-65 G Maverick, bomby kierowane laserowo GBU-12 oraz naprowadzane za pomocą wojskowej nawigacji satelitarnej GPS bomby GBU-38 JDAM, takie same, jakie przenoszą wielozadaniowe samoloty F-16.

Do kompletu wyposażenia elektronicznego z czasem dołączy oczywiście nowoczesny, nowej generacji radar AESA. Decyzje w sprawie wyboru nowej generacji pokładowej stacji radiolokacyjnej skanowanej fazowo dla „spolonizowanych" maszyn FA-50 PL już zresztą zapadły. Radary AESA Phantom Strike dostarczy amerykański koncern zbrojeniowy Raytheon Intelligence and Space.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego