Warunkiem zamówienia i realizacji tzw. II fazy programu „Wisła” było właśnie wyposażenie przez producenta – zbrojeniowego giganta z USA – Raytheon Missiles & Defense „polskich” wyrzutni Patriot m.in. w najnowocześniejsze radary o większej wydajności i dookolnym polu obserwacji.
– Spodziewaliśmy się późniejszego zakończenia rozwoju nowego radiolokatora m.in. dla naszych zestawów Patriot i skierowania do eksploatacji wojskowej. Okazało się, że skonstruowana przez Raytheon stacja radiolokacyjna Lower Tier Air and Missile Defense Sensor (LTAMDS) zaliczyła pozytywnie testy wcześniej, stąd przyspieszenie w MON zamówienia na patrioty – tłumaczy płk Michał Marciniak, wiceprezes Agencji Uzbrojenia i pełnomocnik ds. pozyskania i wdrożenia do Sił Zbrojnych RP systemu „Wisła”.
Pierwsze baterie
Specjaliści od techniki wojskowej nie mają wątpliwości, że decyzje MON o uruchomieniu II fazy programu uzbrajania tarczy antyrakietowej „Wisła” zapadały także pod wielką presją zagrożeń, jakie przyniosła napaść Moskwy na naszego wschodniego sąsiada i nadal niesie wojna w Ukrainie. Dziś na wschodniej rubieży atlantyckiej koalicji miejsc koncentracji sojuszniczych wojsk i szlaków tranzytowych z Polski nad Dniepr strzegą wyrzutnie Patriot użyczone przez amerykańskich sojuszników.
Płk Marciniak, najważniejszy dziś człowiek w MON od tarczy „Wisła” i systemu Patriot dla Polski, zapewnia, że w końcu tego roku wojsko przyjmie i wdroży do służby pierwsze dwie zbudowane z udziałem także rodzimych firm baterie Patriot zakontraktowane przed czterema laty. Wyrzutnie do zamówionych już dawno w USA pocisków kierowanych PAC-3 MSE (dostarczonych przez innego giganta zbrojeniowego Ameryki – Lockheeed Martin) produkuje Huta Stalowa Wola. W kraju zrobiliśmy też na zamówienie Raytheon Missiles & Defense sporo sprzętu transportowego, specjalnie wyposażonych naczep i kontenerów do obsługi broni i logistycznego wsparcia zestawów Patriot.
– Zakładamy, że zamawiane właśnie (w ramach II fazy „Wisły”) w USA pierwsze z sześciu nowych baterii Patriot powinny trafić do służby w 2026 r. – planuje pełnomocnik MON ds. tarczy antybalistycznej średniego zasięgu.
Radar, który widzi więcej
Amerykanie są dumni ze swojego najnowszego radaru LTAMDS, który został zaprojektowany jako sensor systemu zarządzania polem walki zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej armii USA.