Siły Obronne Izraela mają obecnie przechodzić transformację związaną z wykorzystaniem SI we wszystkich dowództwach, ale też na szczeblu taktycznym. Według Izraelczyków, wykorzystanie big-data i sztucznej inteligencji ma odgrywać wiodącą rolę w trakcie przyszłych konfliktów. Do zbierania danych ma służyć bardzo wiele zróżnicowanych czujników (od żołnierza na polu walki po lotnictwo, rozpoznanie radioelektroniczne i satelitarne), przez co transfer informacji będzie zdecydowanie większy, niż kiedykolwiek przedtem. Główną rolę w przekształceniu tego strumienia danych w zrozumiałe komunikaty, pogrupowane wg różnych kryteriów (czas otrzymania informacji, jej znaczenie dla powodzenia misji, potencjalny adresat itd.) ma odgrywać sztuczna inteligencja. Według przedstawicieli izraelskiego wojska, działania mają być dzięki temu znacznie bardziej efektywne i szybciej dostosowywać się do zmian zachodzących na polu walki.
Podczas tej cyfrowej transformacji mają być wykorzystane wnioski uzyskane podczas operacji w Strefie Gazy w maja ub.r., gdzie wykorzystano na szeroką skalę algorytmy sztucznej inteligencji do wstępnej obróbki zgromadzonych danych. SI nie pozostanie jednak w gestii wyłącznie dowódców wyższego szczebla ‒ jej elementy trafiają do systemów uzbrojenia, jak różnego typu amunicja „inteligentna" czy nawet czołgi. Obecne wymagania stawiane przed SI mają być bardzo elastyczne ‒ dla Sił Obronnych Izraela kluczowe jest ustalenie nie tyle celu na przyszłość, lecz tego, co możliwe jest do osiągnięcia w jak najkrótszym czasie, a to wymaga stałego dialogu między wojskiem a ośrodkami przemysłowymi i naukowymi. Ze strony Sił Obronnych Izraela rozwojem rozwiązań związanych z SI ma zająć się specjalna komórka powołana do życia przy sztabie generalnym. Docelowo całość sił zbrojnych ma zostać „spięta" w jeden system za pomocą nowoczesnych środków łączności i SI, wspierających żołnierzy zarówno podczas obróbki danych, jak również bezpośrednio podczas walki.