Pierwsze tankowanie w powietrzu z bezzałogowca MQ-25A Stingray

Boeing przeprowadził test, podczas którego bezzałogowy samolot tankowania powietrznego Boeing MQ-25A Stingray po raz pierwszy przekazał paliwo w locie myśliwcowi Boeing F/A-18F Super Hornet.

Publikacja: 10.06.2021 13:32

Pierwsze tankowanie w powietrzu z bezzałogowca MQ-25A Stingray

Foto: F/A-18F Super Hornet pobiera paliwo z samolotu bezzałogowego MQ-25A Stingray. Fot./Boeing.

Test przeprowadzony przez Dowództwo Systemów Powietrznych Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (NAVAIR) i firmę Boeing miał zademonstrować możliwości samolotu MQ-25A. Gdy wejdzie on do służby w US Navy jego rolą będzie uzupełnianie paliwa w powietrzu samolotów załogowych operującym z pokładów lotniskowców. Zarówno egzemplarz testowy MQ-25A, oznaczony T1, jak i należący do dywizjonu doświadczalnego marynarki VX-23 Salty Dogs myśliwiec F/A-18F, wystartowały z lotniska MidAmerica Airport w Mascoutah, w stanie Illinois. MQ-25A przenosił pojedynczy, standardowy zasobnik US Navy do przekazywania paliwa w powietrzu.

Czytaj także: Bezzałogowe tankowce dla US Navy

Zasobnik nie był podłączony do systemu paliwowego samolotu, zawierał jednak w sobie ok. 226 kg paliwa, niezbędnego do przeprowadzenia testu. Lot trwał ok. 4,5 godziny. Po pierwszych manewrach we wspólnej formacji, pilot F/A-18F ustawił się w pozycji do pobierania paliwa. Poinformował o swojej gotowości operatora naziemnego kontrolującego MQ-25A. Po wysunięciu elastycznego przewodu z zasobnika podwieszonego pod kadłubem MQ-25A, pilot Super Horneta potwierdził sprawność systemu. Następnie zbliżył się do MQ-25 badając stopień turbulencji generowanych przez samolot bezzałogowy. Gdy ten okazał się zadowalający, pilot F/A-18F przeprowadził tzw. suchy kontakt, czyli jeszcze bez pobierania paliwa.

Podczas pierwszego, właściwego pobierania paliwa samoloty znajdowały się na wysokości 3050 m. F/A-18F pobrał wówczas 136 kg paliwa. Druga próba miała miejsce na wysokości 4570 m. Myśliwiec pobrał wówczas 11 kg paliwa. Całkowity czas pobierania paliwa wyniósł ok. 10 minut.

Czytaj także: Boeing dostarczył pierwsze Super Hornety Block III

Test uznano za w pełni zadowalający. W ciągu kolejnych sześciu miesięcy egzemplarz T1 ma wziąć udział w testach na pokładzie lotniskowca. Następne próby w powietrzu mają objąć przekazywanie paliwa m.in. pokładowym samolotom wczesnego ostrzegania i kontroli powietrznej Northrop Grumman E-2D Advanced Hawkeye.

""

F/A-18F Super Hornet pobiera paliwo z samolotu bezzałogowego MQ-25A Stingray. Fot./Boeing.Fot./Boeing.

radar.rp.pl

Bezzałogowy tankowiec

W sierpniu 2018 r. Boeing zwyciężył w przetargu na bezzałogowy, pokładowy samolot tankownia powietrznego (CBARS, Carrier-Based Aerial-Refueling System). Pozostałymi oferentami były firmy General Atomics i Lockheed Martin.

MQ-25A jest konstrukcją jednosilnikową, o niskiej wykrywalności radarowej. Ma mieć możliwość przekazania w powietrzu 6800 kg paliwa operując w promieniu 920 km od lotniskowca.

Czytaj także: Amerykanie oblatali bezzałogową cysternę

Przyznany Boeingowi, kontrakt o wartości 805 milionów dol., obejmuje budowę czterech egzemplarzy przedprodukcyjnych (EMD, Engineering and Manufacturing Development). Pierwszy egzemplarz jest obecnie budowany w zakładach Boeinga w St. Louis. W 2020 r. Boeing otrzymał kontrakt kontynuacyjny o wartości 84,7 miliona dol. na budowę trzech kolejnych egzemplarzy.

US Navy planuje zakup 76 samolotów za kwotę ok. 1,3 mld dol. Osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej przez MQ-25A planowane jest na rok 2025.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego