Należący do sił powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF) pojazd kosmiczny powrócił na Ziemię po 779 dniach i 17 godzinach przebywania na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO – Low Eartg Orbit). Była to piąta i jak na razie najdłuższa misja kosmiczna w historii lotów orbitalnych amerykańskich wahadłowców wielokrotnego użytku. X-37B został wyniesiony na orbitę 7 września 2017 r. za pomocą rakiety nośnej typu SpaceX Falcon 9. Było to pierwsze wyniesienie za pomocą rakiety Falcon 9. Cztery wcześniejsze misje zrealizowano za pomocą rakiet nośnych typu Atlas V 501. Było to też drugie z rzędu lądowanie X-37B na „lotnisku wahadłowców” (SLF – Shuttle Landing Facility) na wyspie Merrit. Te podlega Centrum Kosmicznemu JFK. Trzy pierwsze misje zakończyły się w bazie sił powietrznych Vandenberg AFB w Kalifornii.
Czytaj także: Wahadłowiec X-37B pobił rekord przebywania na orbicie
USAF posiadają dwa egzemplarze wahadłowca X-37B OTV (Orbital Test Vehicle). Program ich budowy rozpoczął się pod koniec 2006 r. i zakończył w 2011 r. Pierwsza misja X-37B rozpoczęła się 22 kwietnia 2010 r. i trwała 224 dni. Pomimo, że zakładano, że X-37B będą przebywać na orbicie okołoziemskiej nie dłużej niż 270 dni, każda kolejna misja była coraz dłuższa. Druga trwała 468 dni, trzecia 674 dni, a czwarta 717 dni (zakończyła się w maju 2017 r.).
Tajne misje X-37B
Siły powietrzne od samego początku utajniły szczegóły programu lotów wahadłowców X-37B. Misje realizuje dywizjon ds. eksperymentów kosmicznych 3rd SES (Space Experimentation Squadron) podlegający pod skrzydło kosmiczne 50th Space Wing.
Czytaj także: Niska gotowość operacyjna największą bolączką US Air Force