Reklama
Rozwiń

Nasza obrona terytorialna w Dover

Najistotniejszym wnioskiem udziału polskich żołnierzy w rozładowaniu korka ciężarówek w Dover jest umiejętność szybkiej mobilizacji ochotników tej formacji. Dodatkowym plusem jest wykorzystanie samolotów wojskowych do ich szybkiego przerzutu.

Publikacja: 29.12.2020 14:35

Operacja Zumbach rozpoczęta. Polscy żołnierze wylatują do Wielkiej Brytanii. Fot./ ppor.Anna Jasińsk

Operacja Zumbach rozpoczęta. Polscy żołnierze wylatują do Wielkiej Brytanii. Fot./ ppor.Anna Jasińska-Pawlikowska, 12WBOT

Foto: Operacja Zumbach rozpoczęta. Polscy żołnierze wylatują do Wielkiej Brytanii. Fot./ ppor.Anna Jasińska-Pawlikowska, 12WBOT

26 grudnia zakończyła się operacja Zumbach. Nazwa na cześć legendarnego pilota Jana Zumbacha, który walczył w bitwie o Anglię. Chociaż polscy żołnierze spędzili w angielskim Dover zaledwie kilkanaście godzin ich udział w akcji, o charakterze czysto humanitarnym, wskazuje po raz kolejny na to, że ochotnicy ci są zdolni do szybkich działań. To zostało udowodnione już w czasie tzw. alarmowych wezwań do jednostek wojskowych. Wskaźnik żołnierzy, którzy w ciągu kilku godzin przybywali do jednostek, był bardzo wysoki. W granicach 90 procent.

Operacja Zumbach czyli żołnierze WOT w Wielkiej Brytanii

Na polecenie ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka 25 grudnia z lotniska Poznań-Krzesiny wyleciała 30-osobowa grupa zadaniowa polskich żołnierzy. Jak poinformował płk. Marek Pietrzak, rzecznik Dowództwa WOT, żołnierze wydzieleni zostali z Wojsk Obrony Terytorialnej (12 Wielkopolska Brygada OT) oraz wojsk operacyjnych – wojsk lądowych oraz specjalnych.

Czytaj także: Ile zarobi ochotnik WOT?

– Celem misji jest wsparcie brytyjskich służb granicznych i medycznych. Dzięki działaniom pomocowym żołnierzy, polscy kierowcy ciężarówek będą mieli możliwość szybszego opuszczenia terytorium Wielkiej Brytanii. Planowany termin realizacji zadań to 27 grudnia br., z możliwością jego przedłużenia, w razie konieczności, o kolejne dwie doby. Takie były plany.

Żołnierze zabrali ze sobą testy antygenowe, żywność i środki ochrony osobistej. Skład grupy misyjnej tworzyli ratownicy medyczni, żołnierze z kompetencjami do pobierania wymazów oraz kierowcy. W sześciogodzinnej gotowości do wylotu przygotowywany był również drugi zespół zadaniowy z dodatkowymi pięcioma zespołami medycznymi i żywnością. Przerzut żołnierzy zabezpieczały załogi samolotów CASA C-295 z Sił Powietrznych.

Czytaj także: Wojska Obrony Terytorialnej wyszkolą snajperów

Jak informował pułkownik Pietrzak zadaniem polskich żołnierzy miało być współdziałanie z polskimi służbami konsularnymi, a także udzielenie wsparcia brytyjskim służbom granicznym i medycznym w zakresie zabezpieczenia logistycznego w żywność i wodę oraz badań na obecność koronawirusa kierowców oczekujących na odprawę graniczną w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii.

– Realizacja powyższych działań została uzgodniona pomiędzy ministerstwami obrony narodowej obu państw – dodał Marek Pietrzak.

Operacja Zumbach czyli pracowite dni dla WOT

Jak czytamy na portalu społecznościowym WOT 26 grudnia „żołnierze mieli pracowitą noc”.

– W porcie Dover pobrali kilkaset wymazów od kierowców, dla których negatywny wynik badania był przepustką uwalniającą ich z zatoru. Korek na przystani jest już rozładowany. Teraz polscy żołnierze wspólnie z Brytyjczykami zostali przerzuceni na autostradę prowadzącą do tunelu pod kanałem. Od wczesnego rana działania prowadzi tam sześć zespołów. Nasi żołnierze także dystrybuują żywność – podało dowództwo WOT.

Czytaj także: Wojska Obrony Terytorialnej tworzą cyberarmię

– Kolejny raz żołnierze udowodnili, że można na nich liczyć. Zawsze niosą pomoc tam, gdzie jest ona potrzebna. Dziękuję za taką postawę. Wszystkich żołnierzy, którzy brali udział w operacji Zumbach podczas Świąt Bożego Narodzenia, wyróżniłem nagrodami pieniężnymi – oświadczył już po ich powrocie do kraju Mariusz Błaszczak na Twitterze.

Z informacji podawanych przez dowództwo WOT wynika, że każdego dnia w czasie Świąt Bożego Narodzenia w działania przeciwkryzysowe było zaangażowanych nawet 2,5 tys. żołnierzy.

Operacja Zumbach wystartowała w reakcji na wprowadzenie obostrzeń przeciwepidemiologicznych w państwach Unii Europejskiej oraz wykryciem nowej mutacji koronawirusa. Rząd Francji zdecydował o wprowadzeniu kontroli granicznej oraz wprowadził wymóg posiadania negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa u osób opuszczających wyspy brytyjskie. Z tego powodu na granicy Zjednoczonego Królestwa utknęło kilka tysięcy ciężarówek wraz z kierowcami. Oczekiwali oni od kilku dni na możliwość wykonania testu diagnostycznego. Nie mieli też dostępu do toalet, żywności i wody. Szacowano, że w grupie tej było ponad 2 tysiące polskich obywateli.

Zagraniczne media pozytywnie o działaniach WOT

Już po zakończeniu operacji Zumbach media m.in. w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii dobrze oceniły udział polskich żołnierzy w tej misji.

– Jako Hiszpan, mogę tylko powiedzieć, że zazdroszczę Polakom – stwierdził hiszpański bloger Elentir.

Czytaj także: Zwiadowcze drony w służbie WOT

Brytyjska agencja informacyjna PA Media napisała m.in. „do pomocy przy testach zaangażowali się także francuscy strażacy i polscy żołnierze z Wojsk Obrony Terytorialnej. Polska nazwała swoją operację Zumbach, nawiązując do polskiego pilota z II wojny światowej Jana Zumbacha, który walczył w szeregach aliantów w Bitwie o Wielką Brytanię”.

O udziale Wojsk Obrony Terytorialnej wspomniał także tabloid „Daily Mail”.

Polska pomoc została dostrzeżona również przez media i komentatorów na Półwyspie Iberyjskim.

– Polska wysyła żołnierzy do Zjednoczonego Królestwa, by pomóc kierowcom, którzy tam utknęli. Zarówno jej własnym obywatelom, jak i obywatelom krajów, których rządy ich opuściły – napisał na Facebooku lider partii Vox, cytowany przez portal Okdiario.

Czytaj także: WOT ma własną szkołę

Z kolei portugalska telewizja publiczna RTP nadała w sobotę reportaż, w którym portugalscy kierowcy szeroko krytykowali postawę władz swojego kraju, porównując ją do polskich działań.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku