– Współczesne transportery i opancerzone pojazdy wojskowe muszą być przygotowane na standardowe, konwencjonalne, ale także na niekonwencjonalne wyzwania, jakie niosą m.in. konflikty niesymetryczne i wojna hybrydowa – mówi Paul Żukowski wiceprezes ds. rozwoju rynku lądowych wozów bojowych BAE Systems na Europę.
Brytyjski gigant zbrojeniowy niedawno zdobył kontrakt na dostawy amfibii dla US Marine Corps. To nie przypadek, że uwagę amerykańskich Marines zwrócił produkt spoza USA wymyślony w zakładach dawnego szwedzkiego Hagglundsa. Jak widać to właśnie na Starym Kontynencie skumulowano w ostatnich latach inżynierskie doświadczenie umożliwiające budowę BWP odpowiadających wymaganiom konfliktów niesymetrycznych i zagrożeniom ze strony przysłowiowych „zielonych ludzików”. Do podobnych doświadczeń sięgnęli inżynierowie z HSW.
Borsuk czyli skok technologiczny
Armia będzie potrzebowała na początek nawet 1 tys. nowych BWP w wersji podstawowej i kilkaset pojazdów specjalistycznych. Mowa o wozach dowodzenia, ewakuacji medycznej, inżynieryjnych i technicznych. Ostrożne szacunki sprzed kilku lat mówią, że cena standardowego borsuka powinna zmieścić się w kwocie 25 mln zł.
Niemal połowę wartości BWP będzie stanowiła w pełni zautomatyzowana bezzałogowa wieża bojowa ze zdalnie sterowanym systemem uzbrojenia. Stanowić je będzie 30 mm licencyjną armatą Orbital ATK Mk 44S Bushmaster II i karabinem maszynowym kal. 7,62 UKM-2000 C z Zakładów Mechanicznych Tarnów). ZSSW 30 wyposażono w obserwacyjne głowice optoelektroniczne, sensory i podwójną wyrzutnię kierowanych pocisków przeciwpancernych Spike.
Pod stalowym pancerzem borsuka (opcjonalnie wzmacnianym warstwowymi płytami ceramicznymi i kompozytowymi) ma się zmieścić 3 osobowa załoga (dowódca, działonowy, kierowca) i 6 żołnierzy desantu w pełnym bojowym rynsztunku. Będą mieli do dyspozycji sterowaną hydraulicznie rampę, urządzenia komunikacji cyfrowej Fonet (WB Elestronics) i systemy informatycznego zarządzania polem walki BMS, sensory ostrzegające przed laserowym opromieniowaniem Obra-3 (z warszawskiego Przemysłowego Centrum Optyki). Drogę pokaże licencyjny, amerykański odbiornik nawigacji satelitarnej TALIN 5000 a o niebezpieczeństwie ataku bronią chemiczną ostrzeże przyrząd rozpoznania skażeń PIMCO Chardes II.