Reklama
Rozwiń

Polska flota podwodna odchodzi w zapomnienie. Kobbeny kończą służbę

Komenda Portu Wojennego w Gdyni ogłosiła przetarg na usunięcie baterii akumulatorów z okrętów podwodnych ORP Bielik (296) i ORP Sęp (295).

Publikacja: 28.01.2021 13:51

ORP Bielik, ostatni z Kobbenów, wraz z Sępem niedługo opuści banderę po raz ostatni. Fot./kpt. mar.

ORP Bielik, ostatni z Kobbenów, wraz z Sępem niedługo opuści banderę po raz ostatni. Fot./kpt. mar. Anna Sech/3. Flotylla Okrętów.

Foto: ORP Bielik, ostatni z Kobbenów, wraz z Sępem niedługo opuści banderę po raz ostatni. Fot./kpt. mar. Anna Sech/3. Flotylla Okrętów.

To jeden z ostatnich akordów przygotowań do spuszczenia bander dwóch ostatnich jednostek typu Kobben służących jeszcze w Marynarce Wojennej.

Czytaj także: Posłowie nie rezygnują. Pytają, czy ORP Bielik spełnia normy ochrony środowiska?

Po usunięciu baterii produkcji greckiej firmy Sunlight, których masa to ok. 90 ton, z dwóch jam akumulatorowych na każdym z okrętów. W ich miejsce zostanie umieszczony balast (prawdopodobnie betonowy), aby jednostki zachowały stateczność. Termin składania ofert na realizację tego zadania mija 3 lutego br. Po wykonaniu tej operacji Bielik i Sęp będą oczekiwały na ostatnią ceremonię. Na razie nie wiadomo kiedy ona nastąpi. Zgodnie z rozkazem szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego z listopada 2017 r., ma się to odbyć do końca tego roku. Następnie para jednostek trafi do Agencji Mienia Wojskowego, która podejmie próby ich zbycia, zapewne w celu złomowania. Wyceniono je ‒ odpowiednio ‒ na ok. 751 i 756 tysięcy złotych netto.

""

Okręt podwodny ORP Sęp (295) typu Kobben. Fot./Łukasz Pacholski.

Foto: radar.rp.pl

Bielik i Sęp to ostanie okręty podwodne typu Kobben pod biało-czerwoną banderą. Piętnaście takich jednostek zbudowała niemiecka stocznia Rheinstahl-Nordeseewerke w Emden dla Królewskiej Marynarki Wojennej Norwegii w latach 60. Sęp (eks-Skolpen) zwodowano w 1966 r., zaś Bielik (eks-Svenner) w 1967 r., jako ostatni w serii. Mają więc 55 i 54 lata służby za sobą.

Czytaj także: Polsko-szwedzkie rozmowy na temat okrętów podwodnych

Cztery takie okręty pozyskano od Królestwa Norwegii w 2002 r. (piąty na części), jako „rozwiązanie pomostowe” na około dekadę, aby w tym okresie kupić nowe jednostki. Ostatnie ich wyjście w morze odbyło się 8 grudnia ub.r., kiedy to wraz z ORP Orzeł projektu 877E, z którym jeszcze tworzą Dywizjon Okrętów Podwodnych, wyszły na Zatokę Gdańską, by odbyć pamiątkową sesję fotograficzną. Po 20 latach przestarzałe okręty kończą kampanię, a ich następców nadal nie ma.

Obecnie trwają rozmowy z Królestwem Szwecji w kwestii odkupienia dwóch używanych jednostek typu A17, jako rozwiązania pomostowego w programie Orka, mającym na celu pozyskanie nowo zbudowanych okrętów podwodnych.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku