Do Ukrainy płynie kolejna dostawa sprzętu wojskowego. Wśród dostaw, najgłośniejsza, jest zgoda na dostawy czołgów zachodniej produkcji. Często słychać wręcz głosy, że zmienią one obraz sytuacji. Czy zgadza się pan z tym twierdzeniem?
Ciągle ubolewam, że my na tę przestrzeń techniki bojowej patrzymy przez pryzmat pojedynczego typu zbrojenia, a nie widzimy go w kontekście środowiska, w którym te czołgi, czy każda inna broń czy system walki powinien funkcjonować. A czołgi w tym systemie spełniają jedną z najważniejszych funkcji, jaką jest siła uderzeniową Wojsk Lądowych. Tak w działach ofensywnych, jak i obronnych.