Dostawa tych wozów miała nastąpić „w ostatnich dniach", jak dowiadujemy się z komunikatu opublikowanego przez słowacki resort obrony. Pojazdy te zostały przekazane na mocy umowy dwustronnej zawartej z Republiką Federalną Niemiec w ramach mechanizmu Ringtausch. Słowacja w zamian za leciwe pojazdy, będące czechosłowacką licencyjną odmianą BMP-1, otrzyma również niemłode, ale jednak znacznie bardziej użyteczne czołgi Leopard 2A4.
Minister obrony Republiki Słowackiej Jaroslav Naď podkreślił, że „czołgi te znacząco wzmocnią słowacki batalion pancerny, który spełni kolejny warunek budowy ciężkiej brygady zmechanizowanej w ramach zobowiązań wobec NATO". Współpraca ta ma być, zdaniem ministra, korzystna dla wszystkich zaangażowanych stron. Naď podziękował za pomocą swojego profilu na Twitterze minister obrony Republiki Federalnej Niemiec Christine Lambrecht za „doskonałą współpracę". Pierwszy czołg trafi na Słowację w grudniu br., kolejne będą dostarczane przez cały rok 2023, po jeden-dwa na miesiąc ‒ łącznie będzie ich 15. Wzmocnienie to pozwoli na podwojenie liczby czołgów w batalionie stacjonującym w Trebišovie, który wchodzi w skład 2. Brygady Zmechanizowanej.
Czytaj więcej
Ministerstwo Obrony Republiki Słowackiej planuje zakupić nie 164 (lub 198) nowych bojowych wozów piechoty, lecz ponad 200. Program zaplanowano w dwóch etapach.
Słowacja jest jednym z wielu państw dostarczających Ukrainie wozy bojowe. Swoje bojowe wozy piechoty przekazały Ukrainie także m.in. Czechy, kilka państw (w tym Polska) przekazało też czołgi. Na razie jednak Ukraina nie otrzymała żadnego bwp zachodniej produkcji (np. Marder czy M2 Bradley), jak również czołgu wyprodukowanego na Zachodzie (Leopard 2, M1 Abrams itd.).