Aktualizacja: 05.11.2024 01:19 Publikacja: 03.10.2022 16:39
Prototypowa 155 mm armatohaubica samobieżna CAESAr na podwoziu Tatra 8×8.
Foto: Nexter Systems
„Le Monde" nie jest pewien, ile CAESArów otrzyma Kijów, niemniej sprawa jest przesądzona i ustalona na szczeblu międzyrządowym między Paryżem a Kopenhagą.
„Le Monde" w swoim artykule twierdzi, że zaplanowana dostawa będzie dotyczyć od sześciu do dwunastu CAESArów (fr. CAESAr – CAmion Équipé d'un Système d'Artillerie). Dziennik przypomina, że władze Ukrainy postulowały dostarczenie 15 kolejnych dział tego typu, poza wcześniej przekazanymi. Przekierowanie zamówienia duńskiego na Ukrainę miało być przedmiotem wielotygodniowych negocjacji pomiędzy administracją prezydenta Francji Emmanuela Macrona, premier Danii Mette Frederiksen a rządem w Kijowie. Chodzi o CAESAry w nowej konfiguracji, osadzone na czteroosiowych (8×8) terenowych podwoziach dostarczonych przez czeską Tatrę. Nowa wersja jest cięższa – masa 32 t w porównaniu z 18 t poprzedniej – przewozi większą jednostkę ognia (36 nabojów zamiast 18) i ma lepiej opancerzoną kabinę załogi. Dania miała być pierwszym odbiorcą tej wersji – zamówiła najpierw 15 dział w 2017 r., a następnie kolejne cztery w 2019 r. Mimo tak niewielkiego zamówienia, Nexter Systems jeszcze nie zdążył dostarczyć tych dział Danii, co być może wiąże się z prototypowym nośnikiem. „Le Monde" twierdzi, że nowa wersja działa nadal nie przeszła wszystkich wymaganych przez Siły Zbrojne Królestwa Danii badań odbiorczych. Natomiast po części wynika też z niskiej wydajności zachodniej zbrojeniówki, nawet w czasach. Nexter Systems potrzebuje dziś 12 miesięcy na wyprodukowanie jednego CAESAra, a podobno wcześniej zabierało to aż 30 miesięcy. Prawdopodobnie najbardziej czasochłonną w produkcji częścią jest lufa.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zatwierdził umowę ramową na dostawy nowych pojazdów dla Wojska Polskiego.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, poinformował, że Rada Modernizacji Technicznej zatwierdziła projekt cięższego niż bwp Borsuk wozu.
MON zamawia w HSW ponad tysiąc nowych bojowych wozów piechoty Borsuk. Skonstruowane w kraju, uzbrojone i wyposażone w zaawansowaną elektronikę zwiastują w armii rewolucję.
Rząd zdecydował o znaczącym podniesieniu potencjału artyleryjskiej zbrojowni HSW. Premier Morawiecki zapowiedział dokapitalizowanie huty i innych zbrojeniowych firm z Podkarpacia.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, podpisał aneks do umowy na dostawy kolejnej partii karabinków MSBS Grot.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W powietrznym ataku na Charków, do którego doszło późnym wieczorem 3 listopada, rannych zostało kilkanaście osób.
Rosyjskie koncerny naftowe doświadczają coraz większych trudności w remontach rafinerii wyposażonych w urządzenia i technologie z importu. Trzy rafinerie, w tym jedna z największych, należąca do Łukoilu, przedłużyły postoje remontowe aż do grudnia.
Francuskie Biuro Badania Katastrof w Ruchu Lądowym BEA-TT ujawniło w raporcie przyczynę pożaru dwóch elektrycznych autobusów w Paryżu. Będą zmiany w przepisach homologacyjnych.
Rodzima elektronika jest w stanie wejść na rynek chiński, choć Polacy są przyzwyczajeni do odwrotnego kierunku handlu. Cyfrowe narzędzie spółki Vasco Electronics ma pomóc przełamać bariery biznesowe w Azji.
W najbliższych tygodniach rodzimy przemysł obronny powinien podpisać kilka dużych kontraktów wartych miliardy złotych. Chodzi m.in. o wozy bojowe Borsuk. Kończą się także negocjacje w sprawie zakupu czołgów K2.
Dziennikarze Radia Swoboda dotarli do dokumentu, w którym 11 dni po rozpoczęciu inwazji Rosja zaproponowała Kijowowi "porozumienie pokojowe", a który uczyniłby z Ukrainy marionetkowy twór całkowicie podporządkowany Moskwie.
Znany historyk, niemcoznawca stanie na czele Instytutu Pileckiego.
Prawie trzy czwarte Rosjan nie wie, co oznacza święto wprowadzone przez Władimira Putina. Ale świętują.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas