Znaleziono go na zajętych przez Rosjan ukraińskich pozycjach gdzieś w Donbasie. Redeye to dość egzotyczna zdobycz, zwłaszcza biorąc pod uwagę czas i miejsce. I dowodzi, że Ukraina stała się przystankiem docelowym także przestarzałego zachodniego uzbrojenia, które dawno powinno być już zutylizowane.

Skonstruowany na przełomie lat 50. i 60., przez nieistniejącą już firmę Convair, system FIM-43 Redeye wszedł do produkcji w 1965 r. Był de facto pierwszym przenośnym przeciwlotniczym zestawem rakietowym z samonaprowadzającym się pociskiem przeciwlotniczym (sowiecki system 9K32 Strieła-2 wszedł do uzbrojenia w 1968 r.). Trudności w rozwoju i dopracowaniu termolokacyjnego układu naprowadzania Redeye'a sprawiły, że pierwsza seryjna wersja – jeszcze oznaczona XMIM-43B Redeye Block II – weszła do uzbrojenia US Army w 1966 r. Docelową seryjną wersję dopracowała już spółka General Dynamics – system oznaczony najpierw XM41E2, potem XFIM-43C, a w końcu FIM-43C Redeye Block III zaczął być produkowany na potrzeby US Army i US Marine Corps od 1967 r. Produkcja trwała tylko do połowy 1969 r. I choć zdążono wyprodukować aż 85 000 pocisków, przerwano ją z powodu wad systemu, potwierdzonych zresztą w toku bojowego użycia w latach 80. w Afganistanie. W Stanach Zjednoczonych Redeye'e zaczęto wycofywać w 1982 r. wraz z dostawami nowych pocisków FIM-93A Stinger (w tej wersji zresztą będących przekonstruowanymi FIM-43C z nowym układem naprowadzania i nową nazwą). Sojusznicy Stanów Zjednoczonych utrzymywali swoje Redeye'e w linii zapewne do końca zimnej wojny lub nawet dłużej.

Na Ukrainę mogła trafić tylko wersja FIM-43C Block III. Stany Zjednoczone wycofały ją z linii w latach 80., a do 1995 r. miały zapasy tych systemów zutylizować (lub przekazać/sprzedać za granicę). Wśród europejskich państw dozbrajających Kijów jest kilku byłych użytkowników Redeye'a, niemniej trudno kogoś wskazać bez konkretnych dowodów. Po zakończeniu zimnej wojny jest znany jeden europejski przypadek transferu Redeye'ów – w latach 1993–1994 Republika Federalna Niemiec przekazała Turcji 300 pocisków FIM-43C (liczba wyrzutni nieznana). Czy ukraińskie Redeye'e także pochodzą z Niemiec? Być może Berlin postanowił pozbyć się tego kłopotliwego uzbrojenia w ten sam sposób, w jaki pozbył się eks-NRD-owskich Strieł-2M. Utylizacja przeterminowanej amunicji byłaby kosztowna.

Na swoistą ironię losu – w kontekście całego tematu dozbrajania Ukrainy w różne typy przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych – zasługuje kupowanie latami od rządu Ukrainy przez administrację Stanów Zjednoczonych takiej broni sowieckiej jeszcze produkcji. Można tylko domyślać się po co – najpewniej skończyły w rękach różnych „bojowników o wolność i demokrację" sponsorowanych przez Waszyngton pod niejedną szerokością geograficzną. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych i prowadzonego przez nią rejestru eksportu uzbrojenia, Stany Zjednoczone w latach 2003–2008 oficjalnie odkupiły od Ukrainy: 157 pocisków 9M39 i 43 wyrzutni 9P516 systemu 9K38 Igła, 242 pociski 9M313 systemu 9K310 Igła-1 oraz 25 wyrzutni 9P53 systemu 9K32 Strieła-2 (lub raczej 9P58 systemu 9K32M Strieła-2M) i 18 wyrzutni 9P58M systemu 9K34 Strieła-3. Zapewne sprzedawano pociski najmłodsze i w pełni sprawne.