Informacje są nieoficjalne, a dziennikarze IAR uzyskali je „z kręgów rządowych". Poza przekazaniem samych dział, w Polsce miało zostać przeszkolonych także stu ukraińskich artylerzystów. Najprawdopodobniej proces szkolenia był prowadzony w jednej z jednostek wojskowych, która już eksploatuje powyższy system artyleryjski bądź u producenta, czyli w Hucie Stalowa Wola.

Oficjalnie polskie władze nie potwierdzają informacji medialnych dotyczących pomocy wojskowej Ukrainie. Jedynie 23 kwietnia premier Mateusz Morawiecki poinformował, że dotychczasowa wartość polskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy wyniosła ok. 7 mld złotych. Wśród przekazanego sprzętu jest m.in.: ponad 200 czołgów T-72M1/M1R, bojowe wozy piechoty BWP-1, artyleryjskie wyrzutnie rakietowe BM-21, 122 mm haubice samobieżne 2S1, przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun, 60 mm lekkie moździerze LMP-2017, 40 mm granatniki rewolwerowe RGP-40, granatniki przeciwpancerne RPG-76 Komar i 5,56 mm karabinki automatyczne GROT.

Do końca 2021 r. Huta Stalowa Wola dostarczyła jednostkom artylerii 80 Krabów, które trafiły do trzech dywizyjnych pułków artylerii (5., 11. i 23.), a także 14. dywizjonu artylerii samobieżnej 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Ten ostatni pododdział przejął osiem dział w ubiegłym roku, a 16 kolejnych miał otrzymać w bieżącym (osiem do końca lipca i osiem do końca października).

Nie wiadomo, czy działa przekazane Ukrainie pochodziły z jednostek, które je już eksploatowały, czy też były to nowowyprodukowane systemy, które miały zostać dostarczone wojsku w bieżącym roku. Zagadką pozostaje, czy wraz z działami przekazano SZU także wozy dowodzenia, wozy amunicyjne i inne wyposażenia zabezpieczenia działań.

Produkowane przez, należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Hutę Stalowa Wola Kraby były wcześniej oferowane Ukrainie. Jeden egzemplarz był prezentowany w czasie XIV. targów przemysłu obronnego „Arms and Security" w Kijowie w październiku 2017 r. W kolejnych latach ukraiński resort obrony podtrzymywał deklaracje o przezbrojeniu na systemy artyleryjskie NATO-wskiego kalibru 155 mm i zgodnych z porozumieniem standaryzacyjnym JBMOU. Nie udało się jednak wdrożyć tego programu w życie przed tegoroczną agresją rosyjską, jednak w ramach pomocy wojskowej Ukraińcy otrzymują już sprzęt tego typu od państw zachodnich – poza Krabami można wymienić: 155 mm armatohaubice na podwoziu kołowym CAESAR (z Francji), 155 mm haubicoarmaty M109A3 (z Norwegii). 155 mm ciągnione haubicoarmaty M777 (Kanada, Australia i Stany Zjednoczone), czy 155 mm ciągnione haubicoarmaty FH-70 (Włochy). Deklaracje dostawy 155 mm armatohaubic samobieżnych na podwoziu gąsienuicowym PzH 2000 złożyły m.in. Niderlandy.