Ministerstwo Obrony Japonii poinformowało o wysłaniu partii hełmów kompozytowych i kamizelek kuloodpornych dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Mają one dotrzeć do odbiorcy na pokładzie samolotu tankująco-transportowego Boeing KC-767, który wystartował wczoraj z bazy Komaki koło Nagoi na wyspie Honsiu. Wielkość dostawy nie jest znana. Nie wiadomo również, jak japońskie wyposażenie dotrze na Ukrainę. Przypuszczalnie samolot wyląduje w Polsce, skąd hełmy i kamizelki trafią na miejsce przeznaczenia drogą lądową. Japońscy urzędnicy podkreślają, że jest to pierwsza tego rodzaju misja w powojennej historii Japonii. Decyzja o wysłaniu pomocy wojskowej i humanitarnej na Ukrainę zapadła w Tokio 4 marca. Wartość pomocy humanitarnej sięgać ma 100 mln USD, zaś wartość pomocy wojskowej nie jest znana.

Podobnie, jak w przypadku m.in. RFN czy Królestwa Norwegii, także w przypadku Japonii doszło do „nagięcia" lokalnych przepisów, zabraniających eksportu broni lub wyposażenia wojskowego do państwa będącego stroną konfliktu zbrojnego.

Japonia przekazała Siłom Zbrojnym Ukrainy hełmy i kamizelki kuloodporne. Wiezie je samolot transport

Japonia przekazała Siłom Zbrojnym Ukrainy hełmy i kamizelki kuloodporne. Wiezie je samolot transportowo-tankujący KC-767.

Ministerstwo Obrony Japonii

Tego samego dnia w Internecie pojawiły się zdjęcia z jakoby aktualnych dostaw amerykańskich przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin, brytyjskich ppk/granatników NLAW i szwedzkich granatników jednorazowych AT-4. Zdjęcia pochodzą przypuszczalnie z jednego z magazynów należących do Sił Zbrojnych Ukrainy i po raz pierwszy niektóre z fotografii zostały częściowo ocenzurowane.