Materiał powstał we współpracy z Raytheon (Koncern RTX)
To właśnie uzgodnienie z zagranicznym dostawcą uzbrojenia listy inwestycji i zakupów kompensujących wydatki na importowaną broń otwiera drogę do negocjacji głównego kontraktu. 25 sierpnia tego roku MON i strona amerykańska ogłosiły, że zielone światło dla kontynuowania największego rakietowego programu RP w historii już się pali i offsetowy kontrakt został podpisany. Trzeba przyznać, że tym razem wyjątkowo sprawnie udało się wynegocjować warunki przemysłowej współpracy i umowy kompensacyjnej. Szukanie biznesowego porozumienia w przypadku I fazy „Wisły” zajęło obydwu stronom znacznie dłużej. Zapewne specjaliści i negocjatorzy umów wykorzystali wcześniejsze doświadczenia przemysłowe zebrane w okresie intensywnej współpracy w polskim sektorze obronnym przy wprowadzaniu do służby pierwszych 16 wyrzutni Patriot. Udało się też w ostatnich latach lepiej zdefiniować technologiczne potrzeby zbrojeniówki i oczywiście Sił Zbrojnych RP.
Współpraca zapewni bezpieczeństwo
Jak przekonuje Polska Grupa Zbrojeniowa, lider rodzimego konsorcjum budującego z Amerykanami antyrakietową tarczę średniego zasięgu, zarówno I, jak i II faza programu „Wisła” realizowane są z wykorzystaniem systemu kompensacyjnego rozumianego w nowym porządku offsetowym jako transfer technologii niezbędnych do ustanowienia zdolności przemysłowych wspierających podstawowe interesy bezpieczeństwa państwa.
– Dzięki budowie tarczy antyrakietowej, której „Wisła” jest jednym z fundamentów, także polska zbrojeniówka zyskuje nowe kompetencje, co jest możliwe dzięki umowom offsetowym i zagwarantowanemu transferowi technologii od takich firm jak Raytheon czy Lockheed Martin. To nie tylko konkretne rozwiązania, lecz także wymiana doświadczeń i współdziałanie przy dużych programach o znaczeniu globalnym. Nawet patrząc na efekty budowy pierwszych dwóch baterii Patriot dla polskich Sił Zbrojnych, widać namacalne dowody na polonizację licznych amerykańskich rozwiązań i technologii – twierdzi zarząd PGZ.
– W kolejnych bateriach pozyskiwanych w ramach II fazy programu stopień polonizacji sprzętu będzie jeszcze większy, co tylko potwierdza, że dobrze wykorzystujemy szanse, jakie stwarzają nam umowy offsetowe – stwierdza prezes PGZ Sebastian Chwałek. – To dzięki realizacji pierwszej fazy programu „Wisła” udało się polskim firmom wejść do łańcuchów dostaw światowych liderów przemysłu zbrojeniowego, stając się ich ważnym partnerem – dodaje.