AWR, wspólny produkt HSW, Grupy WB i spółki Rosomak, otrzymał to najbardziej prestiżowe wyróżnienie podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach.
AWR, którego najbardziej wrażliwe rozwiązania chroni ścisła tajemnica, wyposażony w systemy detektorów, komputer pola walki, bezpieczne środki transmisji danych i łączności będzie elektrooptycznymi „oczami” artylerzystów i źródłem informacji o sytuacji taktycznej i zagrożeniach dla podstawowych szczebli dowodzenia kmo raków.
Dyskretnie o rozpoznaniu
Pojazd opracowany został wspólnie przez ożarowska Grupę WB i Hutę Stalowa Wola na podwoziu kołowego transportera opancerzonego 8×8 Rosomak. Na początku tego roku najnowocześniejszy obecnie w Europie artyleryjski wóz rozpoznawczy zaliczył wymagane badania państwowe i jest gotowy do produkcji seryjnej.
Gdy w lutym br. przedstawiciele Sztabu Generalnego WP z gen. Rajmundem Andrzejczakiem i gen. Norbertem Iwanowskim szefem Zarządu Analiz Wywiadowczych i Rozpoznawczych SG WP na czele wizytowali ożarowskie zakłady Grupy WB za zamkniętymi drzwiami przygotowano dla nich prezentację najnowszych rozwiązań w dziedzinie rozpoznania i walki radioelektronicznej uwzględniających „nowe podejście do zbierania i przetwarzania sygnałów radioelektronicznych na różnego rodzaju platformach”. Szczegółów spotkania w mediach nie ujawniono poza enigmatycznym stwierdzeniem, że nowy sprzęt to odpowiedź na wyzwania współczesnego pola walki, które w XXI wieku toczy się także w domenie informacyjnej.
Najnowszy polski AWR może być wykorzystywany do rozpoznania optoelektronicznego i przygotowania a także efektywnego prowadzenia ognia moździerzowego ale też rozpoznania terenu, tworzenia warunków do bezpiecznego przegrupowania, organizacji stanowiska ogniowych czy logistycznego zabezpieczenia.