Reklama

Polskie F-35 dostaną pociski za 2 miliardy złotych. Jest umowa z USA

Wojsko Polskie kupuje pociski rakietowe klasy powietrze-powietrze AIM-120D-3 AMRAAM dla wielozadaniowych samolotów bojowych F-35. Ich dostawy są planowane na lata 2030-2031.

Publikacja: 27.11.2025 16:44

Polskie F-35 dostaną pociski za 2 miliardy złotych. Jest umowa z USA

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

„Pociski rakietowe AIM-120D AMRAAM (Advanced Medium-Range Air-to-Air Missile) są najnowszą wersją rozwojową rakiet tej rodziny i cechują się ulepszonymi parametrami taktyczno-technicznymi względem posiadanych i pozyskiwanych przez Siły Zbrojne RP pocisków AIM-120C, w tym wydłużonym zasięgiem i poprawionym systemem nawigacji oraz komunikacji z samolotem” – informuje Agencja Uzbrojenia, która odpowiada za przeprowadzenie tego zakupu. W uproszczeniu chodzi o pociski, które mogą razić cele przeciwnika w powietrzu na odległość ok. 200 km. Umowa dotycząca ich zakupu jest zawierana między rządami Polski i Stanów Zjednoczonych, a jej wartość to ok. 2 mld zł.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Kiedy pociski AIM-120D-3 AMRAAM dotrą do Polski?
  • Jakie były kontrowersje finansowe związane z zakupem pocisków?

Te pociski mają być wykorzystywane przez samoloty F-35. Polska podpisała umowę na zakup 32 takich statków powietrznych w 2020 r. Dostawy rozpoczną się w przyszłym roku i potrwają do 2030 r. 

F-35 w Polsce już w przyszłym roku

– 7 samolotów F-35 jest już oblatywanych w USA. Szkolimy cały czas personel. Samoloty muszą być dobrze uzbrojone, dlatego dziś podpisujemy tę umowę na najwyższą dostępną wersję tych pocisków – tłumaczył wicepremier minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz podczas uroczystości podpisania kontraktu. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku 11 samolotów F-35 trafi do Polski. Zakup pocisków, modernizacja samolotów F-16, to wszystko są inwestycje w bezpieczeństwo naszej przestrzeni powietrznej – dodał polityk.

Czytaj więcej

Wiemy już, od kogo Polska kupi okręty podwodne
Reklama
Reklama

Pieniędzy nie ma. A nie, czekaj…

Warto przypomnieć, że choć USA zgodziły się sprzedać Polsce do 400 pocisków AIM-120D już w kwietniu, to pod koniec września okazało się, że w Ministerstwie Obrony Narodowej nie ma środków zarezerwowanych na ten zakup. Tak wyjaśniał to jeden z wojskowych w Sejmie: – Odnośnie pocisków rakietowych powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120D uprzejmie informuję, że pozyskanie tych lotniczych środków bojowych miało nastąpić w ramach środków dłużnych, a więc z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Każde pozyskanie sprzętu wojskowego w ramach Funduszu Wsparcia wymaga zgody zespołu sterującego (...). Na obecną chwilę Agencja Uzbrojenia nie posiada zgody na pozyskanie tych pocisków – mówił pułkownik Piotr Paluch, zastępca szefa Agencji Uzbrojenia.

Po tym gdy w tej sprawie rozpętała się polityczna burza, pieniądze nagle się znalazły. Wydaje się, że całe zamieszanie było spowodowane konfliktem z Ministerstwem Finansów, które domaga się, by za spłatę długów zaciąganych w ramach FWSZ odpowiadał tylko resort obrony. MON nie chce się na to zgodzić, ponieważ w praktyce oznaczałoby to ostre wyhamowanie modernizacji armii w najbliższych latach.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama