Typowo wielkopolskie, solidne dotąd przygotowania do nowych zadań Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych zwolniły, bo wciąż nie ma jednoznacznych decyzji w sprawie budowy w kraju 800 licencyjnych czarnych panter.
– Ten przedłużający się brak rozstrzygnięć w sprawie naszej roli w produkcji i dostawach czołgów K2 PL bardzo nas niepokoi. Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy nad adaptacją zakładowej infrastruktury do nowych wyzwań. Przygotowaliśmy halę montażu, szykujemy dodatkowe buforowe magazyny, lakiernię – aby zapewnić w przyszłości serwis i produkcję setek pancerzy. Nadal wierzymy, że budowa i obsługa czołgów K2 PL, kontraktowanych w ramach polsko-koreańskiej pancernej współpracy, zapewni zajęcie WZM na całe kolejne dekady – nie traci wiary prezeska firmy Elżbieta Wawrzynkiewicz.
Dotychczasowy plan był w miarę jasny: dzięki wkładowi fachowców m.in. z WZM zamówione w Korei Południowej czołgi skonstruowane przez Hyundai Rotem miały zmienić się w głęboko spolonizowaną broń sygnowaną jako K2 PL. Czy na pewno ten plan się powiedzie?
Czytaj więcej
W kwestii potężnych w ostatnich latach wydatków na obronę narodową premier Donald Tusk nie pozost...
Eksperci podkreślają, że w przypadku koreańskich pancerzy nie chodziło bynajmniej o drobny lifting czołgów K2, ale o „przejęcie technologii produkcji i głębokie dostosowanie broni do polskich wojskowych wymagań”. Do tego skala przedsięwzięcia jest ogromna: ramowy kontrakt potwierdzony już po inwazji Kremla na Ukrainę przez poprzedniego ministra obrony Mariusza Błaszczaka przewiduje dostawy 1000 czołgów. Pierwsza transza pojazdów, ok. 180 sztuk w wersji przejściowej K2 Gap Filler jeszcze w standardzie producenta, została już zamówiona, trwają dostawy. Jednak dziś nie wiadomo, co z tzw. drugim etapem pozyskania i polonizowania 800 kolejnych koreańskich pancerzy. Na razie w Huyndai Rotem Company, a dokładnie w zakładach w Changwon, gdzie powstają K2, i w centrum szkolenia logistyków wojsk lądowych w Daejeon w styczniu trwały robocze konsultacje techniczne z udziałem polskich specjalistów z poznańskich WZM.